Ta historia mrozi krew w żyłach. Gdy rozwścieczony Jakub D. dowiedział się, że 28-letnia Magda planuje od niego odejść, rzucił się na nią i zaczął dusić. Zamordował kobietę, którą rzekomo tak bardzo kochał, a zwłoki ukrył w tapczanie.
Jakub D. od początku sprawy nie przyznawał się do winy. Przełomowy w śledztwie był m.in fakt, że w trakcie dochodzenia po przeszukaniu telefonu oskarżonego ujawniono, że szukał on w internecie informacji o sposobach pozbawienia życia.
W marcu tego roku Sąd Okręgowy w Opolu skazał Jakuba D. z Kędzierzyna-Koźla na 15 lat pozbawienia wolności oraz 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz bliskich pokrzywdzonej.
Jak podkreśla "Super Express", apelację od tego wyroku złożyła prokuratura domagając się dla oskarżonego kary 25 lat więzienia. Prawomocne rozstrzygnięcie zapadło na początku października tego roku.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uwzględnił w całości apelację wniesioną przez prokuratora i wymierzył D. karę 25 lat więzienia - przekazała prok. Katarzyna Bylicka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Wrocławiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo w Płocku. Przełom w sprawie
Do innego bulwersującego zdarzenia w 2022 roku doszło w Płocku. W domu jednorodzinnym przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku znaleziono zwłoki trzech braci. Chłopcy w wieku 8, 12 i 17 lat mieli poderżnięte gardła. Sprawcą zabójstwa miał okazać się Radosław K., który pod nieobecność matki zajmował się chłopcami. Najmłodszy z nich był jego synem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.