1 lutego 2005 roku Jan Paweł II trafił do Polikliniki Gemelli z powodu zapalenia krtani i tchawicy, co było następstwem infekcji grypowej. Watykan informował o jego niewydolności oddechowej i gorączce. I choć z Watykanu zaczęły płynąć uspokajające komunikaty, że leczenie przynosi efekty, to u papieża coraz bardziej zaostrzała się choroba Parkinsona. Ojciec Święty miał coraz większe problemy z poruszaniem się i mówieniem.
Podczas pobytu w szpitalu pojawiły się spekulacje o możliwej rezygnacji papieża z urzędu. Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, dywagacje te prowadzono nie tylko w mediach, ale także wśród kościelnych hierarchów. Pytany o to kardynał Angelo Sodano stwierdził, że decyzję należy "pozostawić sumieniu papieża".
Po powrocie do Watykanu 10 lutego, Jan Paweł II kontynuował rehabilitację, choć jego stan zdrowia nadal budził niepokój. 24 lutego papież ponownie trafił do szpitala z powodu nawrotu grypy. Pojawiła się informacja o "ciężkim kryzysie dróg oddechowych", który zmusił lekarzy do przeprowadzenia tracheotomii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejne komunikaty były nieco bardziej optymistyczne. Na początku marca 2005 roku informowano, że papież wraca do zdrowia "szybciej niż się spodziewano". Pojawiły się doniesienia, że Jan Paweł II uczy się mówić po zabiegu tracheotomii. Po 18 dniach hospitalizacji papież opuścił klinikę Gemelli.
Ostatnie dni papieża Jana Pawła II
W Niedzielę Palmową, 20 marca papież pojawił się w oknie Pałacu Apostolskiego, ale nie był w stanie mówić. Jego milczenie przypisywano wzruszeniu lub problemom zdrowotnym. W Wielki Piątek, 25 marca, Jan Paweł II uczestniczył w Drodze Krzyżowej za pośrednictwem telewizji.
31 marca rozpoczęto karmienie papieża sondą. Jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył, co potwierdził Navarro-Valls. 1 kwietnia pojawiła się informacja o zakażeniu krwi i kryzysie kardiologicznym. Mimo to Jan Paweł II pozostał w swoim apartamencie, bo taka była jego wola. "Papież pogodnie gaśnie" - powiedział jego przyjaciel, kardynał Andrzej Deskur, cytowany przez PAP. Było już wiadomo, że nie ma nadziei.
2 kwietnia 2005 roku, o godzinie 21:37, Jan Paweł II zmarł. Jego pogrzeb odbył się 8 kwietnia, a przewodniczył mu kardynał Joseph Ratzinger. W ceremonii uczestniczyło około 2 mln osób, co świadczyło o ogromnym wpływie papieża na wiernych na całym świecie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.