Wiele wskazuje na to, że już w najbliższych dniach Komisja Europejska podejmie istotną decyzję z punktu widzenia polskich rolników. Według najnowszych doniesień, unijny organ ma wyrazić zgodę na przedłużenie bezcłowego handlu z Ukrainą do czerwca 2025 r.
Janusz Kowalski apeluje do rządu. Domaga się zdecydowanych działań
Głos w tej sprawie zabrał Janusz Kowalski, poseł Suwerennej Polski. W audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja stanowczo sprzeciwia się takim planom, domagając się pełnego zakazu importu produktów z Ukrainy:
W mojej ocenie należy jak najszybciej wprowadzić pełen zakaz importu wszystkich produktów rolno-spożywczych z Ukrainy do Polski. W ten sposób należy chronić nie tylko interesy polskich rolników, polskiego przetwórstwa, ale przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe (...) Trzeba twardo powiedzieć "stop" takiej polityce - grzmi Kowalski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie Kowalski zaatakował rząd Donalda Tuska za bierność w tej sprawie. Uważa on, że koalicja rządząca ma wszelkie argumenty do tego, by zablokować tą niekorzystną - z jego punktu widzenia - decyzję Brukseli.
Partia Donalda Tuska ma dzisiaj w ręku wszystkie instrumenty, żeby chronić polskich rolników. Niestety, Europejska Partia Ludowa i Koalicja Obywatelska nie zajmują się interesami polskich rolników, przetwórców, nie zajmują się bezpieczeństwem żywnościowym, ale zajmują się rozwalaniem polskiego państwa pomimo tego, że za wschodnią granicą jest wojna - stwierdził poseł.
W ślad za spodziewaną decyzją Komisji Europejskiej, polscy rolnicy organizują protest. Ma on odbyć się 24 stycznia, a Janusz Kowalski zachęca do uczestnictwa w tym wydarzeniu.
Zachęcam wszystkich rolników, aby we własnych miejscowościach, wsiach, powiatach, organizowali się i pokazali rządowi Donalda Tuska, że jego bierność w kontekście walki o interesy polskiego rolnictwa doprowadzi do gigantycznych problemów, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe Polski. (...) 24 stycznia wyjdźmy na ulicę, protestujmy przeciwko antyrolniczej polityce, która doprowadzi do tego, iż Bruksela chce, aby w Polsce produkcja żywności nie była opłacalna - apeluje Kowalski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.