30-letni Jarosław K. z Wielkopolski chętnie pokazywał się w negliżu, chwaląc się wirtualnym dzieciom swoim umięśnionym ciałem. Przechwalał się także zdjęciami swojego przyrodzenia. Cała akcja z zatrzymania transmitowana była na żywo na stronie fundacji Dzieciak w sieci.
Pisał z pięcioma wabikami fundacji. Usilnie i nachalnie domagał się "sexi fotek", w zamian oferując pieniądze oraz prezenty w postaci telefonów komórkowych - czytamy w mediach społecznościowych.
Opowiadał o innych dzieciach, które wysyłają mu nagie zdjęcia za pieniądze. Nie mogąc znieść odmowy szantażował i zastraszał dziewczynki. Zapraszał do siebie na wieś, doradzał jak dziecko ma okłamać opiekunów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proponował spotkanie w miejscu zamieszkania dziewczynki oraz planował wspólną wycieczkę do lasu, gdzie nikt 'nie będzie widział'. Zmuszał dziecko do masturbacji i straszył, że jeśli nie zrobi tego co każe "umrze w ciągu kilku dni" - czytamy.
O sytuacji poinformowano komendę policji. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu i dokonali zatrzymania mężczyzny.
Grupa pracuje za darmo
W Polsce zwalczaniem pedofili zajmują się m.in członkowie Fundacji ECPU Polska: ŁOWCY Pedofili. Pracują całkowicie za darmo, ale nie zmienia to faktu, że ich działania wymagają poniesienia konkretnych i to niemałych kosztów.
Jeśli doceniasz to, co robimy dla bezpieczeństwa polskich dzieci możesz wesprzeć naszą pracę dowolnym datkiem - dzięki temu możemy być jeszcze bardziej skuteczni - czytamy na ich profilu w mediach społecznościowych.
Czytaj również: Młoda, a już taka przebiegła. Podszywała się pod policjantkę
W Polsce zwalczaniem pedofilii zajmuje się także grupa "Strażnicy Dziecięcych Marzeń". Działają głównie w sieci, gdzie na najmłodszych użytkowników, korzystających z komunikatorów bez nadzoru rodziców, czyha mnóstwo niebezpieczeństw.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.