Makabryczne odkrycie w miejscowości Rogoźnik (powiat legnicki) na Dolnym Śląsku. Jak podaje lokalny portal fakty.lca.pl, w niedzielę (21 kwietnia) przed południem rolkarz jadący ulicą zauważył w przydrożnym rowie ciało mężczyzny. Na miejscu udał się prokurator i policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Wszystko wskazuje na to, że w mężczyznę uderzył samochód.
Na tę chwilę nie wiadomo kiedy doszło do potrącenia . Nie wiadomo też, kto jest sprawcą. Policjanci wyjaśniają sprawę- przekazała lokalnemu portalowi komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na zdjęciach, które pojawiły się z lokalnych mediach widać, że na poboczu nie ma chodnika dla pieszych. Ciało znajdowało się tuż za znakiem informującym o ograniczeniu do 60 km/h i problemach z jakością jezdni.
Zwłoki mężczyzny w rowie. Mieszkańcy snują domysły
Jak podaje portal fakty.lca.pl, mieszkańcy Rogoźnika są zszokowani makabrycznym odkryciem w ich miejscowości. Jednocześnie nie poznają denata - nie wiedzą, kim on był. Pojawiły się także dość niepokojące hipotezy. Według nich mężczyzna został potrącony, a następnie wrzucony do rowu.
Czytaj także: Z Odry wyłowiono ciało mężczyzny
Kluczowe dla policjantów będzie wyjaśnienie okoliczności śmieci denata. Z pewnością konieczne będzie przeprowadzenie sekcji zwłok, aby ustalić przyczynę zgonu. Policja musi ustalić, czy nastąpił on w wyniku obrażeń poniesionych z powodu potrącenia czy może śmierć nastąpiła z innych przyczyn. Ważne będzie także ustalenie tożsamości denata. Jeśli nie będzie to możliwe od razu, konieczne będzie przeprowadzenie badań DNA.
Czytaj również: Absurd na Podlasiu. "Syn nie może wjechać pod blok"