Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Jechała z synem na przeszczep serca, utknęła w korku. Pomogli policjanci

12

Matka pędziła ze swoim synem do szpitala, gdzie czekał na niego przeszczep serca, ale na autostradzie A4 utknęła w korku. Zrozpaczona kobieta postanowiła zadzwonić na policję. Funkcjonariusze szybko zdecydowali się pomóc kobiecie. 10-latek trafił do szpitala o czasie dzięki policyjnej eskorcie.

Jechała z synem na przeszczep serca, utknęła w korku. Pomogli policjanci
Policyjna eskorta dla matki Śląska Policja. (Śląska Policja)

Do nietypowej interwencji policji doszło w czwartek chwilę po godzinie 14. Oficer dyżurny policji w Gliwicach otrzymał zgłoszenie od zrozpaczonej matki 10-letniego chłopca. Jak mówiła, utknęła w korku na autostradzie A4 w okolicach zjazdu na drogę krajową nr 88. Kobieta wytłumaczyła, że śpieszy się do szpitala, ponieważ na jej syna czeka poważny zabieg — przeszczep serca.

Szybka interwencja policjantów

Dyżurny bez chwili wahania postanowił pomóc matce. Najpierw skontaktował się z najbliższym policyjnym patrolem z komisariatu w Sośnicy. Zadzwonił też do punktu obsługi bramek na autostradzie w okolicach Kleszczowa, aby samochód kobiety został przepuszczony pasem awaryjnym. Obok bramek czekali już na matkę policjanci.

O nietypowej sytuacji dyżurny powiadomił również policjantów z Zabrza, którzy również przygotowali się do pilotażu pojazdu na ich terenie. Na wysokości Maciejowa eskortę nad samochodem kobiety przejęli zabrzańscy policjanci i pilotowali bmw aż do szpitala. Jak podała Śląska Policja, 10-latek wraz z mamą szybko i bezpiecznie został odeskortowany do szpitala, gdzie czekał na niego personel.

Eskorta przebiegła sprawnie i szybko

Na szczęście eskorta była szybka i kierowcy innych samochodów na trasie sprawnie reagowali na sygnały policji i ustępowały drogi. Filmik z całego zajścia policja udostępniła na swojej stronie. Funkcjonariusze mówią, że zdarzają się też sytuacje, kiedy kierowcy nie stosują się do poleceń policjantów.

W trakcie pilotażu są oni także odpowiedzialni za kierowcę i pasażerów eskortowanego pojazdu. Dla powodzenia interwencji każda chwila jest na wagę życia i zdrowia. Pamiętajmy o tym zawsze, kiedy widzimy jadący na sygnałach policyjny radiowóz — apelują śląscy policjanci.
Zobacz także: Eksplozja autobusu. Przerażające nagrania z Rosji
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić