W sylwestra ratownicy mają pełne ręce roboty. Każdego roku podczas odpalania fajerwerków dochodzi do wielu opłakanych w skutkach wydarzeń. Według statystyk ich ofiarami w 80 proc. są mężczyźni w wieku 19–50 lat - czytamy na stronie pacjent.gov.pl. Najczęściej dochodzi do uszkodzenia kończyn lub poparzeń oczu.
Ratownicy pokazali skutki nieostrożności przy fajerwerkach
W ten wyjątkowy dzień ratownicy z grupy "Gotowi do Ratowania" zwrócili się do społeczeństwa z nietypowym w swej formie apelem. By ustrzec imprezowiczów przed nieodpowiedzialnością podczas zabaw ze sztucznymi ogniami, pokazali, czym może się to skończyć.
W poście na Facebooku ratownicy udostępnili zdjęcia rentgenowskie dłoni po "spotkaniu" z fajerwerkami i petardami. Na obrazach widnieją drastycznie połamane i porozrywane palce.
Czytaj także: Mandaty za fajerwerki. Jaka kara nam grozi?
Jedna z "najweselszych" nocy w zespole ratownictwa - napisali administratorzy fanpage'a,.
Ratownicy w poście poprosili wszystkich o zachowanie rozwagi w sylwestrową noc, by jak najmniej osób było zmuszonych do skorzystania z ich pomocy.
Czytaj także: Zenek Martyniuk przygotowuje się do Sylwestra Marzeń. Turystka ujawniła nagranie z Zakopanego
Wcześniej w nieco ironicznym wpisie "Gotowi do ratowania" opublikowali instruktaż wyjaśniający co zrobić, by sylwestra spędzić karetce. Piszą w nim m.in. o spożywaniu dużej ilości alkoholu czy odpalaniu petard w zamkniętych pomieszczeniach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.