W poniedziałek abp Marek Jędraszewski, który słynie z ostrych i kontrowersyjnych słów na różne tematy wygłosił z okazji Święta Konstytucji przemówienie. Duchowny odniósł się do uchwalonego 230 lat temu najważniejszego aktu prawnego. Kluczowym, zdaniem Jędraszewskiego, jest to, że rozpoczyna się on słowami: "W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego". Stanowiły one bowiem "fundament dla dalszych stwierdzeń".
Metropolita krakowski wspomniał też pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski w 1991 roku. Wówczas papież mówił o dzieciach nienarodzonych. Jego zdaniem, nikt nie jest uprawniony do tego, aby zalegalizować "zabójstwo niewinnej i bezbronnej ludzkiej istoty".
Kto ma prawo powiedzieć: "Wolno zabijać", nawet: "Trzeba zabijać", tam gdzie trzeba najbardziej chronić i pomagać życiu? - cytuje Jana Pawła II Jędraszewski.
Zdaniem Jędraszewskiego, w dzisiejszych czasach jesteśmy odpowiedzialni za wolność, którą mamy. Kształtuje ona bowiem "duchowe i kulturowe DNA Polaków". Dodaje, że dzisiaj trzeba dopracować takich form obecności rzeczy świętych w życiu społecznym, które nikogo nie uczynią obcym we własnej ojczyźnie. Arcybiskup nie doprecyzował, co konkretnie uznaje za rzeczy święte i w jaki sposób mają być "obecne w życiu społecznym".
Metropolita krakowski przytoczył też „Dekalog Polaka” Zofii Kossak-Szczuckiej. Jego zdaniem, w dekalogu tym mieści się troska o "wychowanie prawego, uczciwego Polaka – obywatela polskiego państwa". Arcybiskup przypomniał, że Zofia Kossak-Szczucka uważała siebie za pisarkę katolicką, dlatego w 1966 r. odmówiła przyjęcia nagrody państwowej od władz komunistycznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.