Jerzy Stuhr przed kilkoma laty przeszedł zawał serca, a poza tym zmagał się z nowotworem krtani. Informację o śmierci wybitnego aktora w rozmowie z Onetem potwierdził jego syn Maciej. Na razie nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną zgonu Jerzego Stuhra.
Stuhr urodził się 18 kwietnia 1947 roku w Krakowie. Właśnie tam ukończył polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie Wydział Aktorski PWST.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karierę aktorską Jerzy Stuhr rozpoczął na scenie krakowskiego Starego Teatru. W debiucie wcielił się w rolę Belzebuba w "Dziadach" Adama Mickiewicza. Później spełniał się jako aktor filmowy. Z czasem stał się też reżyserem.
Stuhr wystąpił między innymi w kultowej "Seksmisji" i takich filmach jak "Dekalog X", "Amator", "Bez znieczulenia". Pod koniec dekady dużą popularność przyniosła mu rola komisarza Ryby w filmach "Kiler" i "Kiler-ów 2-óch".
Nie żyje Jerzy Stuhr. Był nie tylko aktorem
Stuhr w 1990 roku został rektorem krakowskiego PWST. Tę funkcję pełnił przez sześć lat, a w międzyczasie uzyskał tytuł profesora nauk teatralnych. Później rektorem był jeszcze w latach 2002-2008.
W roli reżysera zadebiutował w 1994 roku filmem "Spis cudzołożnic". Ostatnim wyreżyserowanym przez niego filmem był "Obywatel" z 2014 roku.
Po raz ostatni na scenie wystąpił w spektaklu "Geniusz". Wcielił się w nim w postać Józefa Stalina.
Od 1971 był żonaty z Barbarą Kóską. Jerzy Stuhr wychował razem z nią dwoje dzieci: aktora Macieja i malarkę Mariannę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.