Trybunał Konstytucyjny podjął w czwartek decyzję w sprawie pełnienia przez Adama Bodnara stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich. Sąd kierowany przez Julię Przyłębską uchylił przepisy, dzięki którym Bodnar mógł pozostawać ombudsmanem. Zdaniem TK, ten przepis ustawy o RPO jest "niezgodny z konstytucją".
Przepis ten traci moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw - ogłosiła prezes TK Julia Przyłębska.
Oznacza to, że w ciągu najbliższych miesięcy posłowie mają uchwalić ustawę, która uniemożliwi podobne sytuacje. Chodzi o to, że Adam Bodnar pozostawał Rzecznikiem Praw Obywatelskich przez długi czas po upływie kadencji. W ostatnich miesiącach parlament trzykrotnie próbował, bezskutecznie, wybrać następcę Bodnara.
Uzasadnienie orzeczenia wygłosił Stanisław Piotrowicz. Mówił, że kadencyjność jest nierozłącznie związana z demokratyczną zasadą państwa prawa. Poinformował też, że podczas rozpatrywania tej sprawy wykryto liczne uchybienia w prawie, "których usunięcie jest niezbędne do zapewnienia spójności systemu prawnego RP".
Kadencja to ściśle określony czas, którego przekroczenie nie jest dopuszczalne. Ma być gwarancją daną zarówno danemu organowi, jak i jego otoczeniu - mówił sędzia sprawozdawca.
Bodnar często był krytyczny wobec władz
Adam Bodnar uważa, że całe zamieszanie wynika nie z instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich, lecz z jego osoby. Bodnar często prezentował krytyczne stanowisko wobec działań władz. Rzecznik mówi, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego uruchomi szereg negatywnych konsekwencji i "naruszy stabilność i ciągłość działania tej instytucji".
Z dniem publikacji wyroku TK stwierdzającego niekonstytucyjność przepisu, obywatele stracą możliwość korzystania z art. 80 konstytucji (który mówi o tym, że każdy ma prawo do wystąpienia do ombudsmana) - przekonywał.
Czwarta próba wybrania nowego RPO
Wyborem nowego ombudsmana Sejm po raz kolejny ma się zająć w czwartek. Najprawdopodobniej zostanie nim poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. Parlamentarna komisja sprawiedliwości i praw człowieka pozytywnie zaopiniowała jego kandydaturę. Kandydat Koalicji Obywatelskiej i PSL prof. Sławomir Patyra oraz Lewicy Piotr Ikonowicz nie uzyskali poparcia większości posłów.
Czytaj także: Mazurek: Adam Bodnar jest najgorszym RPO wolnej Polski
Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.