Szef Rady UE Charles Michel poinformował o zakończeniu negocjacji w sprawie unijnego budżetu. Zgodnie z przyjętymi ustaleniami, Polska otrzyma do 2027 roku 159 mld euro (ok. 703 mld zł), z czego 124 mld euro dostępnych będzie w formie dotacji, a 34 mld euro w formie pożyczek. Dodatkowe 64 mld euro (ok. 250 mld zł) trafi do naszego kraju z unijnego Funduszu Odbudowy powstałego w związku z kryzysem z powodu pandemii koronawirusa.
Doszło do porozumienia ws. budżetu UE i funduszu odbudowy – przekazał w czwartek Michel.
Decyzja ws. unijnego budżetu. Jest porozumienie
Polska i Węgry zgodziły się rozwiązanie, które zakłada skorzystanie z mechanizmu warunkowości tylko wtedy, gdy dojdzie do naruszenia interesów finansowych UE. W praktyce oznacza to, że jeżeli nie dojdzie do szkody dla budżetu, nie będzie można wstrzymać wypłaty unijnych środków. Tak jak w poprzednich latach, Polska pozostanie największym beneficjentem budżetu UE.
Teraz możemy skupić się na wdrażaniu budżetu i odbudowywaniu gospodarek – napisał w mediach społecznościowych Charles Michel.
Trudne negocjacje budżetowe. Polska i Węgry zawetowały pierwotne ustalenia
Po długich tygodniach negocjacji unijnym liderom udało wypracować się kompromis. Początkowo Polska i Węgry sprzeciwiały się ustaleniom pozostałych państw. Chodziło o powiązanie unijnych środków z przestrzeganiem praworządności.
12 listopada Mateusz Morawiecki liście do unijnych przywódców zagroził zawetowaniem budżetu, jeżeli utrzymany zostanie mechanizm uzależniający wypłatę pieniędzy od oceny praworządności w danym kraju. Polski premier wielokrotnie podkreślał, że tego typu rozwiązanie godzi w suwerenność państw członkowskich Unii. Zdaniem premiera, taki zapis ma także być niebezpiecznym precedensem.
Polska nie może zaakceptować takiej wersji budżetu – pisał Morawiecki.
Podobne stanowisko wobec proponowanych rozwiązań zajęły Węgry. Premier Viktor Orbán wielokrotnie podkreślał w ostatnim czasie, że należy "bronić swoich interesów" w Unii Europejskiej. W związku z tym, kraj ten również nie zgodził się na powiązanie unijnego budżetu z praworządnością.
Węgierski premier przybył z wizytą do Warszawy 8 grudnia. Spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim oraz Mateuszem Morawieckim. Politycy wspólnie ustalali strategię negocjacyjną z Unią Europejską.
Wystąpimy w jednym bloku polsko-węgierskim – mówił po spotkaniu Orbán.
Teraz okazuje się, że negocjacje odniosły sukces. Nowy budżet Unii Europejskiej ma zostać oficjalnie przegłosowany na szczycie, który odbędzie się w Brukseli pod koniec grudnia.
Obejrzyj także: Wyjście Wielkiej Brytanii z UE to dużo mniejszy budżet. "Już mówi się o oszczędnościach"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.