Wypadki w górach w ostatnich tygodniach przydarzają się wyjątkowo często. Praktycznie nie ma dnia, by nie docierały do nas informacje o akcjach ratunkowych GOPR czy TOPR.
Czytaj także: To nie fotomontaż. W drodze na Rysy chwyciła za telefon
Wielokrotnie wypadki w górach są następstwem nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. Opłakane w skutkach potrafią być zwykłe poślizgnięcia czy zachwiania równowagi, a olbrzymim zagrożeniem są odłamki skalne, spadające z dużą prędkością.
Czasami jednak człowiek ściąga na siebie zagrożenie wyłącznie na własne życzenie. Przekonuje o tym Karkonoski Park Narodowy, który na swoim koncie w portalu X umieścił zdjęcie prezentujące Śnieżne Kotły.
"Odradzamy siadanie na barierkach"
Uwagę zwraca jednak nie olbrzymi rozmiar kotłów polodowcowych, a zachowanie turystów. Zdjęcie przedstawia bowiem jednego z odwiedzających, który zasiadł na barierce oddzielającej platformę widokową od przepaści. To zachowanie, które niesie ze sobą bardzo duże ryzyko upadku i śmierci.
Karkonoski Park Narodowy stanowczo odradza siadanie na barierkach na punktach widokowych. Takich miejsc w Karkonoszach nie brak, podobnie jak i amatorów mocnych wrażeń:
Upadki ze Śnieżnych Kotłów zdarzają się każdego roku - zauważają pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.
Jak czytamy na profilu KPN, zdjęcie zostało wykonane tak, by pokazać skalę przepaści, wobec której człowiek "jest kropką, szczególnie na smartfonie". To pokazuje, że człowiek w obliczu upadku jest praktycznie bez szans na przeżycie, a tak ryzykowne zachowania tylko potęgują zagrożenie upadkiem.
Idealnym podsumowaniem zachowania turysty jest komentarz jednego z obserwatorów:
"Mocny kandydat do Nagrody Darwina."
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.