W czwartek Władimir Putin spotkał się z dziennikarzami na dorocznej konferencji prasowej. Rosyjski przywódca poruszył problem spadku średniej długości życia obywateli. Zauważył, że przed rokiem wynosiła ona 71,5 roku, a obecnie zaledwie 70,1.
Zarówno z perspektywy humanitarnej, jak i geopolitycznej, populacja wynosząca 146 mln obywateli jest absolutnie niewystarczająca jak na tak rozległe terytorium – stwierdził Putin.
Czytaj także: Zna osobiście Putina. Mówi wprost. "To przerażające"
Władimir Putin zabrał głos. "Musimy zwiększyć liczbę ludności"
Rosyjski prezydent podkreślił, że kryzys demograficzny przekłada się niekorzystnie na gospodarkę. Ocenił, że w kraju brakuje siły roboczej.
Mamy teraz około 81 milionów osób w wieku produkcyjnym. Musimy zwiększyć tę liczbę do 2024 i 2030 roku. Wielkość siły roboczej to jeden z czynników wzrostu gospodarczego – powiedział Władimir Putin.
Zdaniem przywódcy, jedną z najważniejszych kwestii jest także wzrost wydajności pracy. Dodał, że istnieje "cały zestaw programów, od edukacji, przez cyfryzację po opiekę zdrowotną", który ma podnosić kompetencje i możliwości pracowników.
Istotne jest również umiejętne organizowanie pracy, tak, żeby każdy zainwestowany w te programy rubel przynosił realne zyski – stwierdził prezydent Rosji.
Kryzys demograficzny w Rosji. Jest najgorzej od 15 lat
Federacja Rosyjska zmaga się z poważnym kryzysem demograficznym. W kraju odnotowano w tym roku największy spadek liczby ludności od 15 lat. Oficjalna rządowa agencja statystyczna Rosstat podaje, że liczba obywateli w związku z pandemią COVID-19 zmniejszyła się w ciągu 12 miesięcy o ponad 500 tys.
Obejrzyj także: Ćwiczenia wojskowe Rosjan przy granicy z Ukrainą. Napięta sytuacja między sąsiadami