Sąd orzekł, że mieszkający do tej pory w Maryland Kilmar Abrego Garcia powinien wrócić do Stanów Zjednoczonych najdalej w poniedziałkowy wieczór. Dlaczego? Bo odesłano go bezprawnie do rodzinnego Salwadoru. Winą za ten stan rzeczy obarczany jest pracownik biura prokurator generalnej Erez Reuveni. Prokurator generalna, Pam Bondi, wysłała go już na przymusowy bezterminowy urlop.
Decyzję o tym, że Garcia musi wrócić do USA, wydała sędzia okręgowa Paula Xinis. Jej zdaniem wydalenie Garcii przez amerykańską Służbę Imigracyjną i Celną 15 marca naruszyło ustawę o procedurach administracyjnych, ponieważ nastąpiło bez postępowania sądowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz prokuratorzy głowią się, jak w nieco ponad dobę ściągnąć Salwadorczyka z powrotem do USA. A przede wszystkim - czy jest sens w ogóle to robić, ponieważ jest on de facto członkiem organizacji terrorystycznej.
Bezprawnie deportowali Salwadorczyka
Zdaniem urzędników nie ma możliwości, aby Garcię udało się ściągnąć do USA do poniedziałkowej nocy. Według nich sąd "nie miał uprawnień" aby wymagać od nich by "zmusili obcy kraj do podjęcia konkretnych działań", bo współpracy z Salwadorem w tej sprawie nie ma, a nad samym Garcią nie ma żadnej kontroli, odkąd znalazł się w rodzinnym kraju.
Czytaj także: Katastrofa w USA. Nie żyje 16 osób
Jakby tego było mało, mężczyzna nie jest mile widziany w USA, gdyż ma być członkiem zagranicznej organizacji grupy MS-13.
Biorąc pod uwagę ten status, nie ma on żadnego prawa ani podstawy prawnej, aby w ogóle przebywać w Stanach Zjednoczonych - twierdzą przedstawiciele rządu.
Co prawda administracja Trumpa przyznała się, że wydalenie Garcii było "błędem administracyjnym", ale z drugiej strony i tak by go to czekało, jako członka organizacji terrorystycznej.
Ten człowiek jest nielegalnym przestępcą, który złamał prawo imigracyjne naszego kraju. Jest przywódcą brutalnego gangu MS-13 i jest zamieszany w handel ludźmi — powiedziała rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt na briefingu we wtorek.
Czytaj także: Zabarykadował się w parlamencie. Finał akcji w Kanadzie
MS-13 jest zagraniczną organizacją terrorystyczną. Zagraniczni terroryści nie mają żadnej ochrony prawnej w Stanach Zjednoczonych Ameryki. A ta administracja będzie nadal deportować terrorystów i nielegalnych przestępców za granice naszego kraju - dodała.
Garcia przybył do USA nielegalnie w 2011 roku. Poprosił o azyl, ale jego wniosek został odrzucony. Udzielono mu natomiast ochrony przed deportacją.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.