24-letnia Weronika Diczka z Nowosybirska lubi przemieszczać się po mieście samochodem. Kobieta najczęściej podróżuje w towarzystwie ogromnego niedźwiedzia himalajskiego imieniem Toptyżka. Wspólnie wybierają się do lasu, gdzie zwierzę może swobodnie spacerować i wspinać się na drzewa.
Niedźwiedź uwielbia przejażdżki samochodem. "Jest bardzo dociekliwy"
Weronika Diczka opowiada, że na czas jazdy nigdy nie zamyka niedźwiedzia w klatce. Toptyżka siada po prostu na miejscu pasażera.
Zachowuje się dość spokojnie. Uwielbia bawić się pasem bezpieczeństwa, wyciągając go. Jest dociekliwym niedźwiedziem, więc na początku najbardziej interesowała go kierownica. Świetnie się bawił, włączając i wyłączając światła nosem – opisuje Rosjanka.
Toptyżka ma być pozytywnie nastawiony do wycieczek samochodowych. 24-latka twierdzi, że niedźwiedź jest bardzo ciekawy świata i lubi nowe doświadczenia.
Jeździ samochodem z niecodziennym pasażerem. "Czuję się z nim bezpieczna"
Właścicielką Toptyżki jest Maja Kirsanowa. Kobieta jakiś czas temu stwierdziła, że nie jest w stanie sama poradzić sobie z opieką nad ogromnym niedźwiedziem. Od tego czasu Weronika Diczka praktycznie codziennie zabiera zwierzę na przejażdżki.
24-latka sama jest właścicielką innego niedźwiedzia. Uratowała go z cyrku w 2019 roku.
Ludzie często mnie pytają, czy nie boję się tych ogromnych bestii. Powiedziałabym, że jest całkiem na odwrót. Z Toptyżką u boku czuję się bezpieczna – podkreśla Diczka.
Obejrzyj także: Niedźwiedzie w basenie. Zaskakujące nagranie z Kanady
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.