W niedzielę w godzinach popołudniowych policja we Wrocławiu otrzymała zgłoszenie od jednego z mieszkańców, który rozpoznał sprawców kradzieży swojego mienia. Na miejscu mundurowi zatrzymali dwóch podejrzanych. Trzeci z domniemanych sprawców na widok policjantów rzucił się do ucieczki samochodem.
Czytaj także: 16-latek z Podkarpacia szukał psa. Został zgwałcony
Strzały we Wrocławiu. Jest nagranie ze zdarzenia
Do internetu trafiło dramatyczne nagranie z incydentu. Na wideo widać, jak mężczyźnie udaje się wyrwać z rąk funkcjonariuszy, którzy probowali wydostać go z samochodu, po czym na oślep rusza przed siebie, przejeżdżając przez chodnik.
Na drodze uciekiniera znajdował się akurat mężczyzna prowadzący dziecięcy wózek. "Jezu, dziecko!" - krzyczy osoba, która nagrywała przerażające zdarzenie. Kierowca cudem uniknął potrącenia pieszych. Brakowało dosłownie kilku centymetrów. W tym momencie policja oddała strzały w kierunku auta.
Nie reagował na wielokrotnie wydawane przez mundurowych wyraźne sygnały do zatrzymania i w pewnym momencie ruszył gwałtownie z parkingu, na którym się znajdował. Policjanci oddali w sposób bezpieczny jeden strzał z broni służbowej w oponę, celem zatrzymania pojazdu - podano w komunikacie KMP we Wrocławiu.
Uwaga, na nagraniu padają wulgarne słowa!
Mężczyzny nie udało się zatrzymać. Policja prowadzi jego poszukiwania. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Zatrzymane osoby trafiły do policyjnego aresztu.