Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 

"Joe Biden zniknął". Niesie się nagranie z lotniska w USA

20

W sieci pojawiło się kolejne nagranie, które wzbudziło obawy co do stanu zdrowia Joe Bidena. Internauci piszą, że prezydent Stanów Zjednoczonych wydawał się "całkowicie nieobecny", kiedy stał u boku Kamali Harris na lotnisku, gdzie witano więźniów, którzy zostali uwolnieni przez Rosję w ramach wymianu z USA.

"Joe Biden zniknął". Niesie się nagranie z lotniska w USA
Podczas wywiadu Joe Biden patrzył w przestrzeń przed sobą, niemalże nieruchomy (Twitter, @nicksortor)

Jak informuje portal dailymail.co.uk, wiceprezydentka USA przejęła dowodzenie nad ważnym wydarzeniem – historyczną wymianą więźniów między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Kamala Harris, komentując sytuację, wyraziła wdzięczność wobec działań Joe Bidena.

- Jestem bardzo wdzięczna prezydentowi za wszystko, co osiągnął przez całą swoją karierę. W szczególności doceniam jego działania w tej sprawie, które przyczyniły się do zbliżenia sojuszników w wielu kwestiach, a zwłaszcza w tej jednej. To niezwykły dowód na to, jak ważne jest posiadanie prezydenta, który rozumie siłę dyplomacji – mówiła Kamala Harris.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wybory w USA. "My sobie poradzimy, ktokolwiek by nie wygrał"

Harris, która ma być kandydatką Demokratów na prezydenta, mówiła: "To po prostu niesamowity dzień". W tym samym momencie 81-letni Joe Biden zdawał się być "całkowicie nieobecny", piszą internauci. Na nagraniu widać, jak wpatruje się przestrzeń przed sobą, podczas gdy wiceprezydentka Kamala Harris prowadziła rozmowę z reporterem.

Jak zauważa "Daily Mail", Biden poruszył się tylko raz, aby podrapać się po głowie. "Joe Biden zniknął. Absolutnie, cholera, zniknął. To jest żałosne" – skomentował Nick Sortor na portalu X.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Warto zauważyć, że nietypowa sytuacja miała miejsce jedynie podczas krótkiego wywiadu dla jednej ze stacji telewizyjnych. W trakcie całego wydarzenia, Joe Biden rozmawiał z rodzinami trójki więźniów, którzy wrócili do Stanów Zjednoczonych. Kiedy dziennikarze zapytali prezydenta, jakie słowa skierował do uwolnionych, odpowiedział krótko: "Witajcie w domu."

Podczas rozmowy z dziennikarzami, prezydent Stanów Zjednoczonych oznajmił, że "sojusze robią różnicę". - Wykorzystaliśmy naszą szansę. To dużo dla nas znaczy — powiedział Joe Biden.

Co się dzieje z Joe Bidenem?

Po ogłoszeniu przez Joe Bidena decyzji o wycofaniu się z wyścigu o prezydenturę zdecydował się on wesprzeć Kamalę Harris jako swoją następczynię. Decyzja o wycofaniu zapadła po tygodniach rosnących obaw dotyczących jego sprawności umysłowej, które pojawiły się po nieudanej debacie z byłym prezydentem Donaldem Trumpem.

Jak donosi portal "Daily Mail", wielu ekspertów medycznych wskazuje, że zauważalne pogorszenie funkcji poznawczych Bidena może być związane z chorobą Parkinsona. Ujawniono, że Biały Dom regularnie odwiedzał lekarz specjalizujący się w tej chorobie.

Doktor Ernst von Schwarz, kardiolog z Kalifornii, w rozmowie z "Daily Mail" zauważył, że "suchość w ustach, nieruchome spojrzenie, oraz bardzo rzadkie ruchy rąk i gesty" Bidena mogą sugerować pogorszenie funkcji poznawczych. Jest to wynik starzenia się lub schorzeń neurodegeneracyjnych, takich jak demencja. Dodał również, że objawy te mogą być również efektem ubocznym stosowanych leków.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić