Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Violetta Baran | 
aktualizacja 

Jurek Owsiak wycofał rezygnację. "Będę grał znowu z Orkiestrą"

360

Apele wielu osób i organizacji do Jurka Owsiaka, by nie rezygnował z kierowania Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy poskutkowały. -Będę grał znowu z Orkiestrą. Będę prezesem fundacji - powiedział w emocjonalnym nagraniu po pogrzebie Pawła Adamowicza w Gdańsku.

Jurek Owsiak wróci do kierowania WOŚP?
Jurek Owsiak wróci do kierowania WOŚP? (PAP, Adam Warżawa)

Jurek Owsiak zamieścił na swoim profilu na Facebooku krótkie nagranie, w którym poinformował, że wycofuje rezygnację z kierowania WOŚP.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Owsiak w nagraniu zwraca się bezpośrednio do zmarłego Pawła Adamowicza, w którego pogrzebie w Gdańsku uczestniczył. Dziękował mu za udział w zbiórce pieniędzy dla WOŚP. Przypomniał moment, gdy dowiedział się o zamachu na jego życie, a potem gdy dotarła do niego informacja o jego śmierci. Tłumaczył, że jako szef WOŚP czuł się odpowiedzialny za wszystko, co się wydarzyło, więc postanowił zrezygnować z kierowania Orkiestrą.

- Przez kilka dni wydarzyły się rzeczy niezwykłe. To, co zobaczyłem ja, to, co zobaczyli wszyscy Polacy: jedno serce zgasło, ale miliony serc się otworzyły. Mogliśmy w Gdańsku, mieście, które tak kochasz, zobaczyć największe serce świata. Masa ludzi przyszła, żeby zapalić znicze - zwrócił się Owsiak do nieżyjącego Pawła Adamowicza. Dodał, że także Orkiestra dostawała "niesamowite informacje, na nasz temat, na temat tego co robimy".

- A potem, kiedy usłyszałem, co mówi twoja wspaniała, kochana żona Magda, która powiedziała, żeby Orkiestra nadal grała tak, jak gra, i kiedy podczas tej mszy usłyszałem parę bardzo ważnych słów, a masa ludzi, podchodząc do mnie prosiła, żeby Orkiestra była w takim kształcie, jak była, pomyślałem sobie, że to życie się odradza na nowo - wyznał.

- Tak, będę grał z Orkiestrą. Tak, będę prezesem Fundacji - powiedział. - Zobaczyłem, co się dzieje tutaj obok - stwierdził. - Mam nadzieję, że miliony Polaków słuchając homilii i wystąpień, także duchownych, weźmie sobie do serca, żeby stanowczo powiedzieć każdej nienawiści "nie", ale to każdej nienawiści powiedzieć "nie ma na to naszej zgody" - zaapelował.

- Zabieramy się do roboty. Bądźcie z nami do końca świata i o jeden dzień dłużej - zakończył swoje oświadczenie Owsiak.

W poniedziałek, dzień po tym jak prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został śmiertelnie zraniony nożem podczas niedzielnego finału WOŚP, Owsiak złożył rezygnację z funkcji prezesa zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Składam rezygnację z prezesa zarządu fundacji WOŚP. Fundacja będzie funkcjonowała, ale być może moja decyzja pohamuje tych, którzy nawet dzisiaj napisali obrzydliwe słowa w moim kierunku. Mówiłem o tym, że ta nienawiść w kierunku moim i fundacji grzeje od 25 lat. Od 25 lat staczam boje z ludźmi, którzy również mi grożą. Policja i wymiar sprawiedliwości nic z tym nie robią - oświadczył Owsiak po tym, jak dowiedział się, że Adamowicz nie przeżył ataku nożownika.

O to, by nie rezygnował z kierownictwa WOŚP, apelowało do Owsiaka wiele osób, w tym żona zamordowanego prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz oraz organizacje pozarządowe.

W sobotę reporter TVN24 zapytał Owsiaka o te apele. - Słucham ich przez cały czas, jeszcze dajcie mi trochę czasu. Bo to jest naprawdę egzamin dla wszystkich taki niezwykle ważny - odparł Owsiak.

Dopytywany, czy to oznacza, że nie mówi "nie", Owsiak odparł, że wciąż pracuje dla fundacji. - Jeszcze dajcie mi chwilkę czasu. Ale dzięki wam, że w ogóle jesteście obok nas, to nam dużo bardzo pomaga - podkreślił.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nadodrzańska Straż Graniczna podsumowuje 2024 r. Zatrzymano ponad 5 tys. osób
Coming out byłego działacza "Solidarności". Prowadził kultową wypożyczalnię
Podróżujesz metrem? Weekendowe zmiany dla mieszkańców stolicy
Gdzie na ferie zimowe? Polacy mają swoje typy. Nie straszny im nawet brak śniegu
Jurek Owsiak pokazał specjalny list. "Prosto z Japonii"
Poseł Łukasz Mejza usłyszał 11 zarzutów. Nie przyznaje się do winy
Dramatyczne chwile w samolocie nad Waszyngtonem. Taki film zobaczyli pasażerowie
17-latek pokazał zdjęcie z samolotu. Wkrótce doszło do tragedii
Ksiądz zaatakował psa. Jest śledztwo. "Czynności pod kątem znęcania"
To możesz umyć w zmywarce. Nie każdy o tym wie
Kibice skoków ukarani za popis na Kasprowym Wierchu. Wśród nich strażacy OSP
32-latka przyszła na rozprawę kompletnie pijana. Sędzia wezwał policja
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić