Od kiedy ponownie zostały otwarte hotele, Polacy zaczęli planować swoje wyjazdy. Nawet prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński w najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Wprost" zdradził, że w sierpniu wyjedzie na urlop. Wicepremier podkreślił w rozmowie, że premier Mateusz Morawiecki przez to, że sam nie jeździ na wakacje to niechętnie daje wolne dni swoim współpracownikom.
Premier jest potworem pod względem dawania urlopów. Sam nie jeździ na wakacje. Bierze sobie najwyżej kilka dni urlopu. Moralnie wszystkich współpracowników zmusza do pracy. Dzięki Bogu już mam uprawnienie emerytalne i mogę się wyrwać w sierpniu na wakacje - wyznał w wywiedzie dla "Wprost" Jarosław Kaczyński .
Jarosław Kaczyński nie zdradził jednak gdzie dokładnie zamierza spędzić urlop. Prezes PiS podczas rozmowy został także zapytany o byłą premier Beatę Szydło, która ostatnio znikła z życia publicznego. Kaczyński przyznał, że miała kłopoty z synem, dlatego był to dla niej ciężki czas.
Bardzo wysoko cenię Beatę i ją lubię. Miała kłopoty matczyne i jest zrozumiałe, że jest dzisiaj w gorszej formie. Jeżeli jej syn jest atakowany dlatego, że jest synem byłej premier i nawet jeżeli sprzedaje worki, to też jest źle, to trudno się dziwić frustracji matki - przyznaje w wywiadzie prezes PiS.
Prezes PiS odniósł się rónież do ostatnich informacji na temat współpracy Prawa i Sprawiedliwości z Pawłem Kukizem. Kaczyński przyznał, że lider Kukiz'15 ma zostać "współpracownikiem" Zjednoczonej Prawicy.
Można powiedzieć współpracownik. Spędziliśmy na spotkaniach setki godzin, rozmawia się z nim miło, on nawet śpiewa. A ostatnio powiedział, że ja też dobrze śpiewam. Równie dobrze mógł powiedzieć, że jestem wysokim blondynem (śmiech) - wyznał.
Czytaj także: "Niemcy! I co?". Lewandowski strzela, Pawłowicz pyta
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.