Nie od dziś wiadomo, że politycy Prawa i Sprawiedliwości przepadają za Radiem Maryja i Telewizją Trwa. Nie dziwi więc sympatia do ojca dyrektora Tadeusza Rydzyka. Dlatego na 30-leciu Radia Maryja nie mogło zabraknąć przedstawicieli PiS oraz życzeń od prezesa Kaczyńskiego, które odczytał podczas uroczystości szef MON Mariusz Błaszczak.
Jarosław Kaczyński wspomniał o "atakach na Polskę". Naszym rzekomym przeciwnikom ma zależeć na wyjałowieniu duchowym Europy.
Marzy im się Polska zamieszkana nie przez Polaków, ale przez pozbawionych głębszych korzeni Europejczyków polskiego pochodzenia - pisał o niesprecyzowanych "przeciwnikach" naszego kraju Kaczyński.
Czytaj także: Skandal na Śląsku. Nagranie z kościoła obiegło sieć
Ten atak w to, co dla nas najdroższe, jest zatem frontalny. Można powiedzieć, że każdego z nas poddaje tej niełatwej próbie. Ale my nie ustąpimy. I nie ustąpimy dlatego, że jesteśmy wspólnotą. Dlatego, że łączą nas najtrwalsze więzi – miłość do Pana Boga i do Polski - po czym prezes płynnie przeszedł do roli Radia Maryja.
Nie ustąpimy także dlatego, ze mamy to szczęście, że istnieje Radio Maryja i rodzina Radia Maryja, że nadaje Telewizja Trwam, że wychodzi Nasz Dziennik. Że Wyższa Szkoła Komunikacji Społecznej i Medialnej kształci młodzież w duchu służby Panu Bogu i Rzeczypospolitej - pisze w swoim liście Kaczyński.
Prezes Kaczyński podziękował Bogu za istnienie Radia Maryja. Tadeusza Rydzyka z kolei nazwał "wielkim darem".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.