We wtorek 21 lutego odbyło się jedno z najważniejszych propagandowych wydarzeń ostatnich miesięcy w Rosji - orędzie Władimira Putina przed Zgromadzeniem Federalnym, czyli połączonymi izbami rosyjskiego parlamentu. Wystąpienie dyktatora transmitowały na żywo niemal wszystkie stacje telewizyjne w Rosji.
Długie orędzie Władimira Putina
Podczas trwającego blisko dwie godziny przemówienia, Władimir Putin powtórzył swoje dotychczasowe tezy oraz oskarżenia pod adresem Zachodu. Utrzymywał, że to państwa NATO wywołały wojnę w Ukrainie, a Rosja "stara się ten konflikt zakończyć". Lawina kłamstw dla słuchaczy z zagranicy, nieprzyzwyczajonych do reżimowej propagandy Putina, mogła być zdumiewająca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Na sali pojawili się prawie wszyscy znani rosyjscy politycy i zwolennicy Putina. Jednak niezależni dziennikarze wychwycili, że niektóre osoby, powszechnie uważane za przyjaciół rosyjskiego dyktatora, nie przyszły na propagandowe wydarzenie.
Władimir Putin przemawiał. Kadyrow był w Abu Zabi?
Lider Czeczenii Ramzan Kadyrow, założyciel PKW Wagnera Jewgienij Prigożyn i były dowódca wojsk rosyjskich w Ukrainie Siergiej Surowikin nie pojawili się na przemówieniu Władimira Putina do Zgromadzenia Federalnego.
Dziennikarze ustalili, że prywatny samolot Kadyrowa przyleciał do Abu Zabi 17 lutego. Nadal przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Tam najprawdopodobniej jest też sam Kadyrow. Na Telegramie czeczeński polityk zapewnił jednak, że "uważnie się wsłuchiwał w orędzie Putina".
Szczególnie spodobało mu się, że Władimir Putin ogłosił zawieszenie udziału Moskwy w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START.
Zdecydowanie popieram tę decyzję. Czas, aby zrozumieli, że zabawa w kotka i myszkę z wielkim mocarstwem się nie uda. To nie Rosja rozpoczęła wojnę, ale ją zakończy! - napisał na Telegramie Ramzan Kadyrow, po raz kolejny potwierdzając, że jest wierny putinowskiej propagandzie.
Dziennikarze zwrócili uwagę, że na wydarzeniu nie pojawili się również Szef Sztabu Generalnego, dowódca Północnego Okręgu Wojskowego Walerij Gierasimow i jego zastępca Siergiej Surowikin, który w ubiegłym roku dowodził wojskami w Ukrainie.
Na sali nie było też mera Moskwy Siergieja Sobianina. Szef najemników Jewgienij Prigożyn poinformował natomiast za pośrednictwem służby prasowej, że... nie został zaproszony na orędzie prezydenta.