pogoda
Warszawa

Kadyrow przesadził? Rosyjska cenzura interweniuje

Rosyjskim mediom państwowym zabroniono cytowania szefa Czeczeńskiej Republiki Ramzana Kadyrowa bez zgody najwyższego kierownictwa - poinformowało dziennikarskie stowarzyszenie śledcze "Projekt". Kadyrow od początku wojny słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Zdarzało mu się nawet atakować swych sojuszników.

Kadyrow przesadził? Rosyjska cenzura interweniuje
Kadyrow przesadził? Rosyjska cenzura interweniuje (Wikipedia)

Początkowo wszystkie media w Rosji mogły swobodnie publikować wypowiedzi Ramzana Kadyrowa. Teraz już tak nie będzie. Jak informuje ukrainetoday.org, powołując się na ustalenia stowarzyszenia śledczego "Projekt", obecnie potrzebna jest zgoda jednego z zastępców redaktora naczelnego, a w niektórych przypadkach nawet zgoda samego Kremla.

Zgoda na publikację wypowiedzi Kadyrowa jest prawdopodobnie wymagana ze względu na jego kontrowersyjne wypowiedzi na temat wojny w Ukrainie.

Szef Czeczenii nie tylko stale komentuje przebieg działań wojennych, ale krytykuje także sekretarza prasowego Putina Dmitrija Pieskowa (za odmowę potępienia rosyjskich celebrytów, którzy wyjechali z Rosji) i asystenta Putina Władimira Miedinskiego (za oświadczenie o wycofaniu wojsk z Rosji).

Kadyrow swoimi wypowiedziami nie daje o sobie zapomnieć. W niedawnym filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych nawołuje do zmiany. Chce, by "operacja wojskowa" odbywała się na terenie całej Ukrainy. Mówi, że trzeba zdobyć nie tylko, Donbas, ale także Kijów i zachód Ukrainy. Wszystko z powodu... państw zachodnich.

Wszystkie państwa świata, które są uzbrojone w najlepszą broń - tak mówią - bezczelnie dozbrajają Ukrainę. A ta broń jest już sprzedawana miejscowym. To już globalny chaos, bezprawie. Aby to nie trwało długo, musimy położyć temu kres, musimy rozpocząć drugi etap - mówił Kadyrow.

Bezwzględni żołnierze

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawiają się liczne doniesienia o zbrodniach popełnianych przez kadyrowców na ludności cywilnej, m.in. w obwodzie kijowskim.

Żołnierze Kadyrowa potrafili nawet brutalnie zabić trzech rosyjskich wojskowych, którzy odmówili udziału w walkach w Ukrainie. Powodem odmowy miał być brak obiecanego wynagrodzenia.

Zobacz także: Rakiety nad Kijowem. "Pozdrowienia" z Moskwy Putina?
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Inspektor Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej ostrzega. Brakuje reakcji
Nie ma ich w miejscach, gdzie powinni występować. Niepokojące odkrycie
Girkin-Striełkow pisze z rosyjskiego więzienia. Mówi o "destabilizacji Ukrainy"
Tłum przed szkołą w Gdańsku. Wezwano policję. Oto finał
Odkryto go w Portugalii. Ma 150 mln lat
89-latek wjechał w auto. Dramatyczne nagranie
Nastolatkowie rozebrali 14-letniego kolegę? Pojawił się baner. Szkoła zabiera głos
Wyniki Lotto 04.04.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Kilkanaście osób zginęło w bombardowaniu rodzinnego miasta Zełenskiego. "Rosja pragnie tylko wojny"
Sadysta skatował bobra. Zwierzę walczy o życie, sprawca jest poszukiwany
Ekspert ostrzega przed "niebieskimi smokami". Są piękne, ale groźne
Zamiast na ceremonię przekazania ciał żołnierzy, Donald Trump wybrał się na turniej golfowy
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić