Pod koniec października na popularnym kanale Generał SWR w serwisie Telegram przekazano informację, że Władimir Putin nie żyje. Dyktator miał umrzeć podczas pobytu w rezydencji w Wałdaju. Prowadzący kanał twierdził, że stan Putina "zaczął się gwałtownie pogarszać", po czym wezwano do niego lekarzy.
"O godzinie 20.42 czasu moskiewskiego lekarze przerwali reanimację i stwierdzili zgon prezydenta" - napisał Generał SWR we wpisie z 27 października.
Putin nie żyje?! Jego kochanka została uwięziona
Z ustaleń rosyjskiego internauty twierdzi, że władzę na Kremlu miał przejąć Nikołaj Patruszew, czyli jeden z popleczników Władimira Putina. To on ma też wydawać rozkazy sobowtórowi moskiewskiego dyktatora. Generał SWR pisał też, że to właśnie Patruszew zorganizował huczną stypę po śmierci Putina. Kreml konsekwentnie zaprzecza jednak plotkom na temat rosyjskiego przywódcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Część internautów zastanawia się, co dzieje się w obecnej sytuacji z Aliną Kabajewą. Wieloletnia kochanka rosyjskiego dyktatora i matka jego dzieci ostatnio nie była widziana publicznie. 40-latka poznała Putina przed dwiema dekadami, gdy była jedną z najlepszych gimnastyczek na świecie. W tym okresie miała urodzić prezydentowi Rosji nawet czwórkę dzieci.
Generał SWR we wpisie z 15 listopada twierdzi, że Alina Kabajewa przebywa obecnie w areszcie domowym. Internauta dodał, że jej ochrona została "znacznie wzmocniona". "Wszystkie jej ruchy poza rezydencją we Wałdaju muszą zostać uzgodnione. Kabajewa przygotowywana jest do tego, by pokazać się publicznie, ale nie zmienia to istoty sprawy" - przekazał Generał SWR.
Rosjanin dodał, że Kabajewa po rzekomej śmierci Putina miała "wypaść z łask obecnego kierownictwa Rosji". Generał SWR nazwał ją "królową bez korony", która "nie ma władzy i perspektyw".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.