Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Kuzak | 
aktualizacja 

Kara słupka w Auschwitz-Birkenau. "Była to męczarnia nie do opisania"

160

Więźniowie w Auschwitz-Birkenau byli narażeni na wiele okrutnych kar. Jedna z nich cieszyła się szczególnie złą sławą. Dla wielu osadzonych kara słupka była równoznaczna z wyrokiem śmierci.

Kara słupka w Auschwitz-Birkenau. "Była to męczarnia nie do opisania"
Kara słupka na pozowanym zdjęciu wykonanym przez amerykańskich żołnierzy (Domena publiczna)

Niemcy skazywali osadzonych w Auschwitz-Birkenau na karę słupka niemal od pierwszych dni funkcjonowania obozu. Jak podkreślała Irena Strzelecka, jedna z najbardziej zasłużonych badaczek historii hitlerowskiej fabryki śmierci, często przesądzała ona o losie więźnia.

Wyrwane stawy, zerwane ścięgna

Sadystyczna tortura polegała na tym, że nieszczęśnikowi wiązano łańcuchem ręce za plecami, a następnie "wieszano na haku na wysokości uniemożliwiającej oparcie się stopami o ziemię". Często karę stosowano w kilkugodzinnym wymiarze. Dzielono ją przy tym na "raty" trwające zwykle po 60 minut.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odważne kobiety z Auschwitz-Birkenau. Największy bunt w dziejach niemieckiego obozu śmierci

Okrucieństwo kary było tym większe, że esesmani lub więźniowie funkcyjni nierzadko bujali ciałem skazańca, zwiększając jego katusze. Gdy zaś więzień tracił przytomność, polewano go wodą i kontynuowano dręczenie.

Po takim bestialskim znęcaniu się więźniowie mieli powykręcane stawy oraz zerwane ścięgna ramion, co sprawiało, że nie mogli wykonywać żadnej pracy fizycznej. Niezdolność do harówki ponad siły w obozie koncentracyjnym oznaczała zaś niemal pewną śmierć.

W trakcie przeprowadzanych regularnie selekcji "bezproduktywni" osadzeni trafiali "do gazu". Tylko pomoc towarzyszy niedoli mogła uratować ich od tego losu.

Niemcy stosowali karę słupka w Auschwitz niemal od samego począt
Niemcy stosowali karę słupka w Auschwitz niemal od samego począt (CC-BY-S.A,-3.0, Creatief)

Za co karano?

Na karę słupka skazywano między innymi za takie "przestępstwa", jak próba ogrzania zmarzniętych stóp przy koksowniku, przejście z jednej części baraku do drugiej bez pozwolenia czy wreszcie wstawienie się za bitym kolegą.

W przypadku Mieczysława Albina, który był jednym z pierwszych polskich więźniów skierowanych do Auschwitz przewina polegała na tym, że w czasie pracy podniósł niedopałek cygara, który wyrzucił esesman.

Miał ogromnego pecha. Gdy już chował swą zdobycz zauważył go Gerhard Palitzsch – jeden z najbardziej sadystycznych strażników w Auschwitz. Zbrodniarz z zakonu Himmlera polecił Albinowi, aby ten pokazał, co trzyma w ręku. Zdenerwowany Polak nie miał wyjścia. Na domiar złego, zapomniał zdjąć czapkę, co było obowiązkiem w takich sytuacjach. Rozwścieczony esesman uderzył go w twarz i zanotował jego numer. W trakcie wieczornego apelu Albina skazano na godzinę słupka.

Wyłamane obojczyki

W spisanej po wojnie relacji były już więzień opowiadał, co stało się później:

Po apelu zabrał mnie Blockführer na blok nr 2, wezwał blokowego i wyprowadził mnie na strych, i tam powieszono mnie. Związano mi ręce z tyłu łańcuchem, musiałem wejść na taboret, następnie drugi koniec łańcucha uwiązano w stragaże i poderwano mi taboret.
Była to męczarnia nie do opisania, wiszącego huśtano mnie; gdy straciłem przytomność, polewano mnie wodą. Po tej strasznej godzinie odwiązano mnie, dostałem kopniaka i spadłem po schodach w dół. Czułem, że w obojczykach mam wyłamane ręce, miałem bezwład, a na przegubach rąk rany od łańcucha.

Albin przetrwał następne tygodnie tylko dzięki kolegom z bloku, którzy się nim opiekowali. Jak jednak sam stwierdził przez ponad rok odczuwał ból w obojczykach.

"Esesman kopnął go i zabujał na haku"

Kolejny więzień, Ryszard Dacko, został skazany na słupek po tym, jak kapo przyłapał go na chwili odpoczynku. Dodatkowo w trakcie rewizji odnaleziono u niego kawałek blachy, którą obierał nielegalnie zdobytą brukiew. Za wszystkie te "zbrodnie" miał wisieć przez dwie godziny. Kara była tym dotkliwsza, że już wcześniej poważnie odmroził sobie ręce i stopy. Po latach tak opisywał wykonanie wyroku:

Na słupku wieszał nas SS-Scharführer Engelscha. W trakcie odbywania kary więźniowie zachowywali się różnie. Naprzeciw mnie wisiał np. więzień, który błagał jednego z esesmanów, aby go zdjął. W odpowiedzi wspomniany esesman kopnął go i zabujał na haku.
Kara słupka na pozowanym zdjęciu wykonanym
Kara słupka na pozowanym zdjęciu (Domena publiczna)
Jeżeli chodzi o mnie, to pamiętam, iż myślałem m.in. o tym, aby utrzymać na nogach drewniaki. Bezpośrednio po odbyciu kary zgłosiłem się do ambulatorium. Chciałem dostać się do szpitala, aby odpocząć kilka dni i podleczyć odmrożone dłonie i stopy. Nie spodobałem się jednak pielęgniarzowi, który kazał mi uciekać z bloku.

Alojzy Borgiel, który również przetrwał straszliwą karę, wspominał, że po jej zakończeniu nie był "już do niczego zdolny". Nie udało mu się nawet samodzielnie zjeść zupy. Z pomocą przyszli koledzy, którzy go nakarmili, a potem kryli przed strażnikami, gdy dochodził do siebie.

Setki, a być może tysiące innych więźniów nie miało tyle "szczęścia" i kara słupka była dla nich równoznaczna z wyrokiem śmierci.

Rafał Kuzak - historyk, specjalista od dziejów przedwojennej Polski. Współzałożyciel portalu WielkaHISTORIA.pl. Autor kilkuset artykułów popularnonaukowych. Współautor książek Przedwojenna Polska w liczbach, Okupowana Polska w liczbach oraz Wielka Księga Armii Krajowej.

Bibliografia:

Irena Strzelecka, Głosy Pamięci 4. Kary w KL Auschwitz, Wydawnictwo Państwowego Muzeum w Oświęcimiu 2010.

Źródło:WielkaHISTORIA.pl
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Republikańska senator USA umówi wprost: Grenlandia to sojusznik, nie towar
O. Tadeusz Rydzyk grzmi. "Najchętniej by nas rozjechali"
Trump wraca do kontrowersji w sprawie Palestyńczyków. Jest międzynarodowa reakcja
Ocalała z Auschwitz. Przetrwała tyranię Hitlera i Stalina, dziś mówi o Putinie
Opowiedziała, co spotkało ją na polskim lotnisku. "Poziom chamstwa katastrofalny"
Indyjski rząd oferuje milion dolarów. Warunek: rozszyfrowanie pisma liczącego tysiące lat
Słynny piłkarz został aresztowany. Ujawniono, co przy nim znaleziono
Matka zmarłego księdza chciała dokonać aborcji. Wyznanie na pogrzebie
Tragedia w Górze Kalwarii. Młody strażak nie żyje
Nie żyje słynny warszawski szewc. Pan Tadeusz miał 98 lat
Śmierć na basenie. MOSiR Lubartów napisał o tragedii
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić