pogoda
Warszawa
16°
aktualizacja 

Kara śmierci w DRL. Powiedzieli, co czeka cudzoziemskich jeńców

Kara śmierci w tzw. Donieckiej Republice Ludowej ma być wykonywana przez pluton egzekucyjny, a data będzie niejawna - powiedział lider donieckich separatystów Denis Puszylin. W więzieniu na okupowanych terenach Ukrainy przebywają obecnie broniący Ukrainę obywatele Wielkiej Brytanii i Maroka.

Kara śmierci w DRL. Powiedzieli, co czeka cudzoziemskich jeńców
Szef tzw. DRL mówi o wykonaniu wyroków śmierci (EPA, PAP, STRINGER)

Szef donieckich separatystów powiedział mediom propagandowym, że "czeka na kontakt ze strony przedstawicieli USA w sprawie zatrzymanych cudzoziemców". Nie poinformował jednak, dlaczego amerykańskie władze mają kontaktować się z nim w sprawie obywateli innych krajów.

Kara śmierci w "DRL": niejawna, poprzez rozstrzelanie

Puszylin dodał, że teraz wszyscy cudzoziemcy obecnie próbują zaskarżyć swoje wyroki. Według niego, jeśli sąd nie rozpatrzy pozytywnie ich apelacji, zostaną rozstrzelani, co jest bardzo prawdopodobnym scenariuszem w "kraju" bez niezawisłych sądów.

Szef bojowników podkreślił, że "prawo" nieuznawanej republiki nie przewiduje konkretnego terminu wykonania kary – mówi, że służba wykonawcza kieruje się swoimi wewnętrznymi decyzjami, a "wykonywanie kary nie jest publiczne i nie jest przedmiotem reklamy".

Cudzoziemcy skazani w "DRL"

Na początku czerwca "sąd" w tzw. Donieckiej Republice Ludowej skazał na karę śmierci trzech cudzoziemców za to, że walczyli po stronie Ukrainy. Skazani to dwaj Brytyjczycy Shaun Pinner i Aiden Aslin oraz obywatel Maroka Brahim Saadoun.

Proces odbywał się w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej (DRL) na wschodzie Ukrainy. Mężczyźni konsekwentnie powtarzali, że służyli w regularnych jednostkach wojskowych w Mariupolu i powinni być chronieni jako jeńcy wojenni przez Konwencję Genewską. Aslin i Pinner od kilku lat mieszkali na Ukrainie.

Obcokrajowcy są jeńcami

Zgodnie z prawem międzynarodowym jest to porwanie. Obcokrajowcy są jeńcami, a "sąd" w tzw. DRL nie ma mocy prawnej. Pozbawienie życia jeńca stanowi zbrodnię wojenną. Władze w Kijowie zapowiedziały, że dołożą wszelkich starań, aby uwolnić żołnierzy.

Zobacz także: Ławrow wysłał sygnał do Zachodu. Rosja i Chiny ożywiają współpracę
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Dotrze nad Polskę na początku długiego weekendu. Kiepskie wieści na majówkę
Żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Czy Polacy dostaną dzień wolny?
Ma 28 lat i kupił drugi klub. Do tego blisko Polski
Kilkanaście budynków bez prądu. Wszystko przez... węża
Słowa Rafaela Nadala mogły zaskoczyć. "Wcale nie tęsknię"
Polska ma potencjał rozwojowy? Polacy dumni z własnych osiągnięć
Kiedy rusza proces Polki? Zatrzymano ją po przylocie na Wyspy
Watykaniści wskażą papabili. Oto faworyci konklawe
Trumna z ciałem papieża. Wieści z Watykanu
Kard. Nycz: zmiany w Kościele są nieodwracalne
Pożar nad Biebrzą to podpalenie? Policja zbiera dowody
Akcja gaśnicza trwa. Żołnierze WOT i dron Bayraktar nad Biebrzą
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić