Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

Kargowa: Córka, mama i babcia nie żyją. Burmistrz apeluje po fali komentarzy

150

W sobotę w Kargowej koło Zielonej Góry doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 28-letnia kobieta, jej matka oraz babcia. Policja zatrzymała 22-letniego kierowcę, jednak ofiary prawdopodobnie przechodziły w miejscu niedozwolonym. Po tragedii w internecie pojawiały się krytyczne komentarze. Głos zabrała burmistrz Marta Paron. Apeluje o uszanowanie trudnego czasu dla rodziny.

Kargowa: Córka, mama i babcia nie żyją. Burmistrz apeluje po fali komentarzy
Tragiczny wypadek w Kargowej. (OSP Kargowa)

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę (1 czerwca) około godziny 21.30 na ulicy Sulechowskiej w Kargowej w powiecie zielonogórskim. Siła uderzenia miała być tak duża, że potrącone kobiety zostały wyrzucone na kilkadziesiąt metrów.

Jak się okazało, 22-letni kierowca potrącił trzy kobiety - babcię, matkę i córkę. Jedna z ofiar była reanimowana i przewieziona do szpitala, gdzie niestety zmarła. Z relacji policji wynika, że piesze przechodziły w miejscu niedozwolonym. "Gazeta Lubuska" dodaje, że tragedia mogła rozegrać się na oczach męża 28-latki i jej dziecka. Tuż przed wypadkiem cała piątka miała iść razem. Tego dnia w Kargowej był festyn z okazji Dnia Dziecka.

Część internautów po wypadku byli wzburzeni postawą kobiet. Wielu osobom nie spodobało się to, że ofiary przechodziły w miejscu niedozwolonym i zamieszczali nieprzychylne komentarze. Wylała się fala hejtu do tego stopnia, że wiele lokalnych portali zdecydowało się na ograniczenie i usunięcie komentarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Maja Hyży staje w obronie Piaska i Kahay po ich występie w Opolu. "Mają prawo mieć zły dzień bądź przechodzić jakąś chorobę"

Córka, mama i babcia nie żyją. Burmistrz apeluje po fali komentarzy

Kondolencje na Facebook'u Gminy Kargowa złożyła burmistrz Marta Paron oraz przewodniczący Rady Miejskiej Aleksander Żukowski. Poprosili o uszanowanie trudnego czasu dla rodziny.

To jednak nie powstrzymało internautów od krytycznych komentarzy wobec zmarłych kobiet. Jeśli chodzi o komentarze w stosunku do kierowcy, wiele osób współczuje i pisze o traumie do końca życia, jednak zauważają, że mógł jechać za szybko i być może udałoby się uniknąć tragedii przy mniejszej prędkości i większej ostrożności.

Mnóstwo przykrych komentarzy pojawiło się nawet na profilu OSP Kargowa. Strażacy usuwali i ograniczyli posty. Podobnie było na profilu Wolsztyn112 opisującego działania lokalnych służb ratowniczych.

"Skąd w ludziach tyle jadu… Wina zawsze leży po dwóch stronach ale nie chodzi teraz tutaj o to żeby obwiniać kogokolwiek"; "A może kierowca jechał przepisowo? A może padał deszcz i była słaba widoczność. A może nie było służb kierujących ruchem? A może impreza właśnie się skończyła i kobiety śpieszyły się do auta i skróciły sobie drogę, nie przechodząc przez pasy (bo ich nie ma w tamtym miejscu)?"; "Dla kierowcy współczuć traumy i tego że będzie miał tyle osób na sumieniu" - piszą mieszkańcy Kargowej i okolic na Facebook'u.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić