We Włocławku doszło do bardzo nietypowej kradzieży. Zdarzenie miało miejsce 7 września. 26-latek wybił okno w jednym z budynków szpitala, a następnie ukradł z niego dwie wanny. Złodziej uciekł do lasu, niosąc na plecach ciężkie wanny.
Policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży. Funkcjonariusze niezwłocznie ruszyli śladem złodzieja, znajdując po drodze jedną z ukradzionych wanien. Po pewnym czasie udało się go zatrzymać na terenie jednego z pobliskich osiedli.
Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Podczas zatrzymania tłumaczył funkcjonariuszom, że chciał nieść obie wanny jednocześnie, ale zabrakło mu sił. Badanie wykazało, że złodziej miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyznę przewieziono do celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu za to 10 lat pozbawienia wolności.