Kelly Amar pracuje jako kelnerka w barze z sokami Miami Squeeze na Florydzie. W piątek obsługiwała w lokalu klientkę, której rachunek opiewał na 71,84 dolara (ok. 268 zł).
Czytaj także: Rydzyk błaga o pomoc. Mówi o Sądzie Ostatecznym
Kobieta zostawiła ogromny napiwek w wysokości 2021 dolarów (7500 zł). Na paragonie złożyła również pracownikom baru życzenia na nowy rok.
Klientka zostawiła ogromny napiwek. Nie mogli w to uwierzyć
Pracownicy byli tak oszołomieni wysokością napiwku, że wrócili do klientki i zapytali ją, czy nie chodziło jej o 20 dolarów.
To był stały klient, który przychodził do nas raz lub dwa razy w tygodniu i nie spodziewaliśmy się tego. Kiedy otrzymaliśmy rachunek, myśleliśmy, że to 20,21 dolarów. Wróciliśmy do niego i zapytaliśmy: "Czy na pewno?" a ona odpowiedziała: "Tak, oczywiście, jestem bardzo wam wdzięczna. Chcę dobrze rozpocząć nowy rok i dać wam te pieniądze" - powiedziała 7News Kelly Amar.
Miami Squeeze również skomentowało ten miły gest na Instagramie.
Ostatni rok był trudny dla wszystkich, więc jesteśmy bardzo wdzięczni, że mogliśmy rozpocząć nowy rok w ten sposób. Zawsze dążymy do perfekcji, ponieważ nie chcemy, abyście postrzegali nas jako zwykłą restaurację. W Miami Squeeze chcemy, żebyś widział nas jako część swojej rodziny. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy takich gości, którzy robią wszystko, aby wspierać naszą małą lokalną firmę. To wiele dla nas znaczy - czytamy w poście.
Zobacz także: Pustki na Krupówkach. Najstarsi górale nie pamiętają takiego Zakopanego