Do zdarzenia doszło 2 stycznia br. Późnym wieczorem do dęblińskiego komisariatu wpłynęło zgłoszenie o kradzieży drewnianego krzyża z budynku kościoła Świętego Piusa V Papieża przy ul. 1 Maja w Dęblinie.
Trzy dni później funkcjonariusze ustalili, że w niecodziennym incydencie uczestniczyli dwaj mieszkańcy Dęblina, kibole jednego z warszawskich klubów piłkarskich. 23-letni Krzysztof K. i 24-letni Sebastian D. mieli na swoim koncie notowania za różne przestępstwa.
Chodzili po mieście z kradzionym krzyżem
Według ustaleń śledczych sprawcy spacerowali ulicami miasta z krzyżem, wykrzykując przy tym kibicowskie hasła i nucąc piłkarskie przyśpiewki. Na koniec uderzyli krzyżem o ziemię, powodując jego złamanie i porzucili go w okolicach metalowego kontenera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyźni zostali zatrzymani, nie potrafili jednak wytłumaczyć motywów swojego zachowania. Wkrótce usłyszeli zarzut obrazy uczuć religijnych poprzez znieważenie przedmiotu czci religijnej. Groziło im za to do dwóch lat więzienia.
Ukradli krzyż z kościoła. Zapadł wyrok
Przed Sądem Rejonowym w Rykach zapadł wyrok w sprawie. Sąd uznał, że dęblinianie są winni zarzuconego im czynu, to jest profanacji krzyża. Nie skazał ich jednak na karę pozbawienia wolności.
Czytaj także: Znany ksiądz znów zaatakował. "Tatuaż pieczęcią diabła"
23-letni Krzysztof K. i 24-letni Sebastian D. zostali nieprawomocnie skazani na ograniczenie wolności w postaci prac społecznych. Mężczyźni będą musieli wykonywać prace społecznie użytecznie przez najbliższe półtora roku, w wymiarze 30 godzin miesięcznie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.