Lockdown w Polsce. Kiedy nie trzeba nosić maseczki? Wyjątków jest sporo

Brak maseczki może być potraktowany jako wykroczenie. Grozi za nie mandat karny lub grzywna w wysokości nawet do 30 tysięcy złotych.

Czytaj także: Rozpętał piekło. Straszliwe sceny na terenie parafii w Otwocku

Co istotne, nie wszyscy muszą nosić maseczki. Ten obowiązek nie dotyczy:

• kierujących pojazdami prywatnymi niebędącymi środkami transportu zbiorowego, w tym kierowców motorów, jeśli mają kaski ochronne na głowach;
• dzieci do lat 5;
• osób chorych psychiczne i niepełnosprawnych;
• osób mających problem z samodzielnym założeniem i zdjęciem maseczki ze względu na swoją niepełnosprawność ruchową;
• osób chorych neurologicznie, z chorobami układu krążenia i niewydolnością oddechową (potrzebne zaświadczenie od lekarza):
• kierowców w transporcie zbiorowym;
• kierowców zawodowych;
• załogi statków powietrznych (w kabinie pilota);
• osób sprawujących kult religijny;
• żołnierzy;
• mieszkańców DPS-ów i ośrodków wychowawczych;
• sędziów, trenerów i instruktorów jazdy konnej;
• członków komisji egzaminacyjnych;
• osób zatrudnionych w budynkach użyteczności publicznej (chyba, że zarządzający uzna inaczej);
• osób wykonujących bezpośrednią usługę u interesantów i klientów.

Czytaj także: Islandia. Fagradalsfjall obudził się po 800 latach

Koronawirus w Polsce. Gdzie nie trzeba nosić maseczki?

Są miejsca i sytuacje, w których noszenie maseczek nie jest wymagane. Nie trzeba ich zakładać w trakcie trwania egzaminu, badania albo sprawdzianu, jeśli odległość pomiędzy poszczególnymi osobami wynosi co najmniej 1,5 m.

Kiedy jeszcze nie trzeba nosić maseczki?

• na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży;
• podczas ceremonii zawierania małżeństwa przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego albo przed duchownym;
• na czas spożywania posiłków w miejscu pracy, lub gdy ustalana jest nasza tożsamość przez uprawnionych do tego funkcjonariuszy.

W pozostałych miejscach noszenie maseczek jest konieczne. Łatwo zatem dojść do wniosku, że rzadko kiedy możemy się z nimi rozstać.

Czytaj także: No to wszystko wyjaśnił. Kukiz: już jestem w PiS