pogoda
Warszawa
12°
Jakub Artych
Jakub Artych | 
aktualizacja 

Podszywał się pod taksówkarza. Chciał uprowadzić reporterkę Polsatu

55

To było dziennikarskie śledztwo. Reporterka Polsat News postanowiła sprawdzić, jak działają kierowcy podszywający się pod taksówkarzy w Warszawie. Jeden z nich próbował ją uprowadzić, gdy nie chciała zapłacić zawyżonego rachunku. Uwolnili ją koledzy z ekipy, którzy jechali za taksówką i rejestrowali całe zdarzenie. Całość można było zobaczyć na antenie stacji.

Podszywał się pod taksówkarza. Chciał uprowadzić reporterkę Polsatu
Kierowca podający się za taksówkarza próbował uwięzić reporterkę Polsatu. Niebezpieczny proceder w Warszawie (Getty Images)

Na warszawskich dworcach - Wschodnim, Zachodnim i Centralnym - coraz częściej działają kierowcy polujący na nieświadomych pasażerów. Podszywając się pod legalnych taksówkarzy, oferują szybki transport w atrakcyjnej cenie.

W rzeczywistości ich pojazdy często nie są oznaczone, brakuje w nich taksometru i widocznego cennika, co prowadzi do sytuacji, w których pasażerowie są zmuszani do płacenia kilkuset złotych za krótki kurs.

Jak podkreśla w swoim reportażu Polsat News, Monika Gawrońska postanowiła zbadać ten proceder, wsiadając do jednego z podejrzanych pojazdów. Doświadczyła tego, co wiele innych kobiet. Była zastraszania i przetrzymywania wbrew woli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Siła uderzenia była potężna. Nagrania z miejsca wypadku w Chełmie
NA ŻYWO

Trasa liczyła 5,5 km z Dworca Warszawa Wschodnia do hotelu w centrum stolicy - według standardowej taryfy koszt podróży powinien wynieść około 20-35 zł. Kierowca zażądał jednak 80 zł.

Nie zapłacę proszę pana żadnych 80 zł - mówiła reporterka.

Gdy odmówiła zapłaty, kierowca zatrzasnął drzwi i ruszył z miejsca, próbując ją uwięzić. Jednak zespół realizacyjny stacji, jadący za autem, zareagował natychmiast, blokując pojazd.

Wezwano policję, która zatrzymała mężczyznę. Okazało się, że nie powinien on świadczyć usług ze względu na stan pojazdu. Sprawa została przekazana do prokuratury, a kierowcy grożą zarzuty z art. 189 par. 1 Kodeksu karnego.

Miał nieprawidłowe oznaczenie, brak cennika, brak taksometru, uszkodzenia techniczne - to są grube tysiące złotych - poinformował policjant, cytowany przez wprost.pl.

Coraz większy problem w Warszawie

Problem nieuczciwych przewoźników w Warszawie narasta. Miasto od lat deklaruje walkę z procederem. W ubiegłym roku Urząd Miasta przeprowadził 2334 kontrole, z czego 666 zakończyło się wykryciem nieprawidłowości, takich jak brak licencji, a nawet posługiwanie się fałszywym prawem jazdy.

Policja i władze miasta apelują do mieszkańców oraz turystów o zachowanie czujności i zgłaszanie podejrzanych przejazdów. Przypominają też, jak powinna wyglądać prawidłowo oznakowana taksówka. Musi mieć żółto-czerwony pas, herb miasta oraz numer boczny. Ważne jest również, aby tabliczka z informacjami o cenach była widoczna dla pasażerów.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chińska misja Shenzhou-20. Tajkonauci już na stacji
Syn i niepełnosprawna matka zostali bez dachu nad głową. "Trzeba mieć ludzki odruch"
Rodzina papieża Franciszka bez zaproszenia na pogrzeb. Bilety kupił darczyńca
Zakaz noszenia broni w Gnieźnie. Obowiązuje tylko w piątek
Potrącił 13-latkę na hulajnodze. Teraz czekają go poważne konsekwencje
Nawet 55 mm deszczu. IMGW ostrzega mieszkańców tych regionów
Atletico Madryt triumfuje. Real Valladolid nie ma powodów do świętowania
Zapraszają tylko mężczyzn. Burza w komentarzach
Wrócił "gołębiarz". Ludzie są bezradni
Pijani rodzice przewozili małe dzieci. On miał ponad dwa promile, ona prawie dwa
Rosyjska flota cieni przemyca broń. Interpol wskazuje w czyje ręce trafia
700 mln funtów. Tak firma zarabia na migrantach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić