Zaszczyt ze strony "najwyższego przywódcy" spotkał Kim Ok Ju. Sława północnokoreańskiej piosenkarki wykroczyła poza granice jej kraju po tym, jak w 2018 roku wzięła udział we wspólnym koncercie przedstawicieli obu Korei.
Kim Dzong Un honoruje "Spice Girl" z Korei Północnej. Kim jest Kim Ok Ju?
U boku Kim Ok Ju na koncercie wystąpił Lee Sun-hee, gwiazdor z Korei Południowej. Wspólnie zaśpiewali północnokoreańską piosenkę "To J".
Przeczytaj także: Reżim ma potężnego sojusznika. Kim Dzong Un zaciera ręce
Kim Ok Ju należy do słynnego zespołu Moranbong, nazywanego "północnokorańskim "Spice Girls". Grupa stanowi "oczko w głowie" Kim Dzong Una, który osobiście pilnuje, aby trafiały do niej wyłącznie najwybitniejsze talenty w kraju. Fanami Moranbong są przedstawiciele wszystkich warstw społecznych, od najuboższych po członków elity.
Przeczytaj także: Koronawirus. Szpiedzy ujawniają, co dzieje się w Korei Północnej
Kim Dzong Un przyznał Kim Ok Ju tytuł "Artystki Ludowej". To najwyższy honor, jaki może spotkać artystę w Korei Północnej. Co znaczące, przez ostatnie sześć lat lider Kim nie wyróżnił w ten sposób żadnego innego twórcy. Jak podkreślił "najwyższy przywódca", obecnie działalność piosenkarki jest ważniejsza niż kiedykolwiek.
Era nowych tendencji, era dynamizmu, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej wymaga tworzenia wielu arcydzieł – o silnym wpływie i atrakcyjnych – w dziedzinach literatury i sztuk – podkreślił Kim Dzong Un (KCNA).
W ostatnich miesiącach Kim Dzong Un wypowiedział wojnę kulturze Korei Południowej. Lider Korei Północnej surowo potępił interesowanie się przez rodaków zagraniczną kulturą i modą, a osoby, które chcą złamać zakaz, muszą liczyć się z groźbą zesłania do obozu pracy. Tym bardziej "najwyższemu przywódcy" zależy, aby rodzimi twórcy reprezentowali najwyższy poziom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.