W miejscowości Gaiki pod Głogowem miał miejsce ogromny dramat 30-letniej kobiety. Miała być więziona, bita i gwałcona przez 35-letniego Mateusza J. Koszmar 30-latki zakończył się przypadkowo - gdy trafiła do szpitala z wybitym barkiem. Lekarze nabrali wówczas podejrzeń.
O piekle 30-latki zrobiło się głośno między innymi w Niemczech. "Z doniesień wynika, że mężczyzna przez lata więził i znęcał się nad kobietą, zaś ich dziecko zostało oddane do adopcji. Dopiero szpital nabrał podejrzeń i podniósł alarm" - donosi "Spiegel".
Dlaczego nikt nie tęsknił za kobietą ze stajni tortur? - zastanawia się Laura Meinfeldera, dziennikarka tabloidu "Bild". - Nagle Małgorzata zniknęła! Młoda kobieta zaginęła bez śladu po randce. Nikt nie wiedział o tym, że przez ponad cztery lata była torturowana i maltretowana w stajni - podkreśla Niemka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polski Fritzl" torturował partnerkę przez pięć lat - tak o dramacie pisze austriacki portal heute.at. Sprawa Josefa Fritzla została nagłośniona w 2008 roku. Właśnie wówczas światło dzienne ujrzały informacje o tym, że przez 24 lata gwałcił i więził swoją córkę.
O sprawie można przeczytać również w "The Washington Post".
W Polsce aresztowano mężczyznę, pod zarzutem przetrzymywania kobiety w niewoli i znęcania się nad nią przez ponad 5 lat - przekazano.
Zagraniczne media o koszmarze Polki: "Lekarze byli zszokowani"
Czeski serwis Novinky.cz również donosi, że "Polak przez pięć lat więził, gwałcił i brutalnie bił kobietę".
Lekarze byli zszokowani rozmiarami jej obrażeń - podkreślono.
Włoska "la Repubblica" też przekazała informację o koszmarze Polki. "Była przetrzymywana w nieogrzewanym budynku bez wody i toalety" - zauważono już na wstępie.
"W Polsce zatrzymano mężczyznę podejrzanego o przetrzymywanie kobiety i znęcanie się nad nią przez ponad pięć lat" - informuje zaś hiszpański serwis navyaverma.com.
Francuski cnews.fr również nagłośnił bulwersującą sprawę.
"Klatka grozy": mężczyzna oskarżony o prowanie i torturowanie kobiety przez pięć lat - napisali francuscy dziennikarze.
Czytaj także: Koniec płacenia gotówką coraz bliżej? Oto wymowny sygnał