Do dramatycznie wyglądającego pożaru doszło w piątek 17 maja w godzinach popołudniowych. Wówczas nad Kruszą Zamkową i pobliskim Inowrocławiem pojawiła się ogromna chmura czarnego dymu. Jak się później okazało, powodem jej powstania był pożar śmierci w pierwszej z wymienionych miejscowości.
Jak podaje lokalny portal Ino.Online do pożaru miało dojść w zakładzie skupu złomu i metali kolorowych. Ogień pojawić miał się tam w hali o powierzchni 200 m2, gdzie na co dzień segregowane są plastikowe odpady trafiające na hałdę o wysokości około 2 metrów.
Akcji strażaków nie ułatwiały silne porywy wiatru. To właśnie m.in. za ich sprawą ogień objął również sąsiadujące ze skupem pustostany. W konsekwencji na miejscu zdarzenia musiało interweniować aż 13 zastępów straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasto prosi o zamknięcie okien i uszczelnienie kratek wentylacyjnych
W związku z kłębami czarnego i śmierdzącego dymu kierowanego przez wiatr w stronę Inowrocławia urząd gminy wydał specjalny apel. Prosił on mieszkańców o dokładne zamknięcie okien i uszczelnienie kratek wentylacyjnych na czas akcji strażaków. Ta na całe szczęście nie trwała długo.
Informacje o opanowaniu pożaru strażacy przekazali około godziny 16. Od tamtej pory na miejscu trwa ostatnie dogaszanie ognia i ustalanie przyczyny jego pojawienia się w hali. Bez wątpienia jednym z głównych powodów była panująca obecnie w większości kraju susza.
To właśnie przez nią tylko dziś doszło do kilkunastu pożarów w całym kraju. Jednak także podpalenia są kluczowym powodem, przez który w Polsce strażacy mają tak wiele pracy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.