Po awarii sieci ciepłowniczej na ul. Powsińskiej w Warszawie doszło do wycieku gorącej wody. - Nad całą okolicą unoszą się kłęby pary - relacjonuje nasz czytelnik przez Dzieje się.
Po awarii strażacy udzielili pomocy ok. 100 osobom - podaje w mediach społecznościowych mazowiecka straż pożarna. Jak dowiedział się na miejscu od służb nasz reporter Klaudiusz Michalec, po pomoc zgłosił się m.in. mężczyzna, którego poparzył wrzątek lub para, kiedy przechodził przez ulicę. TVN24 podaje, że poparzony został również mieszkaniec jednego z budynków. Miał zejść do piwnicy, żeby sprawdzić, co się stało.
Rozlewisko wody ma długość ok. 600 m. Na drodze w rozlewisku i gęstej mgle utknęło ok. 200 samochodów, w tym siedem autobusów - wynika z najnowszego komunikatu strażaków.
Służby zamknęły ruch na Sadybie, m.in. na ul. Powsińskiej, Limanowskiego i Bonifacego oraz na skrzyżowaniu Idzikowskiego i Gołkowskiej, gdzie doszło do awarii. Z korkami należy liczyć się także w okolicach Mostu Siekierkowskiego.
Świadkowie mówią, że na trawnikach, chodnikach i parkingach w całej okolicy gorąca woda spowodowała uszkodzenia i osunięcia. Na jezdniach i polbruku zalega błoto naniesione przez wodę z uszkodzonego rurociągu.
- Zakłócenia w dostawie ciepłej wody i ciepła są w całej Warszawie. Nie mówimy tylko o kilku dzielnicach - mówi Wirtualnej Polsce Aleksandra Żurada, rzeczniczka spółki Veolia. Dodaje, że ok. godz. 9:45 doszło do awarii sieci przesyłowej, której właścicielem jest Veolia.
- Na terenie miasta występują zakłócenia w dostawie ciepłej wody i ogrzewania do budynków. Nie jest to brak dostaw, ale są to duże zakłócenia. Oznacza to obniżenie temperatury i ciśnienia wody - zaznacza Żurada.
Nasi czytelnicy piszą, że wody nie ma m.in. na Gocławiu, po drugiej stronie Wisły. - Nie ma cieplej wody, nie ma ogrzewania po awarii ciepłowniczej w Warszawie - mówią z kolei reporterce Radia Zet mieszkańcy okolic bloków przy Bernardyńskiej i Sobieskiego.
Służby Veolii wczesnym popołudniem mają podać czas usunięcia awarii. Przyczyny nie są jeszcze znane.
- Nasi pracownicy mieli problem, żeby dostać się na miejsce. Cała ulica Powsińska jest zamknięta. Na miejscu jest mnóstwo policji, z którą współpracujemy - dodaje nasza rozmówczyni.
Wiadomo, że dostawę ciepła i wody w rejony, które dotknęła awaria, przejmą inne elektrociepłownie.
Wiele chodników i uliczek osiedlowych zostało zalanych wodą. Nie jest wykluczone, że wrzątek dostał się do wnętrza zaparkowanych samochodów.
Straż otrzymała też zgłoszenia o zalanych garażach.
Awaria w Warszawie. Ludzi wyprowadzali z pojazdów ratownicy
- Prezydent Rafał Trzaskowski powołał sztab kryzysowy - poinformował w rozmowie z TVN24 Kamil Dąbrowa, rzecznik prasowy warszawskiego magistratu.
Po wycieku wody w kłębach pary utknęły samochody i autobus. Ludzi wyprowadzali z pojazdów ratownicy.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
- Uszkodzeniu uległa rura ciepłownicza z gorącą woda, z której nastąpił wyciek. W związku z tym wytworzyły się duże ilości pary wodnej - mówi Wojciech Kapczyński z warszawskiej straży pożarnej.
"Ludzie szukają swoich samochodów, kompletnie nic nie widać" - relacjonuje z ul. Idzikowskiego reporter WP Michał Wróblewski.
Awaria w Warszawie. Objazdy dla samochodów i autobusów
Zmieniono trasy kursowania autobusów komunikacji miejskiej w rejonie awarii. Chodzi o linie nr 131, 159, 162, 164, 180,185 i 187.
Między ul. Idzikowskiego a Wiertniczą wstrzymano cały ruch.
Czytelnik, od którego dostaliśmy informację o awarii, przyznał, że chmura jest ogromna. - Jest gęsty biały dym. Nie jest czarny. Wzdłuż kanałku, więc to na 99 procent awaria jakiegoś ciepłociągu. Chmura jest naprawdę imponująca - powiedział nam pan Kamil.
- Pół osiedla jest przykryta tą parą. Ja jestem na rogu Sikorskiego i Sobieskiego, na ostatnim piętrze. To najwyższy budynek w okolicy - dodał.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl