Kłopoty rosyjskich najemników. Do jednego szpitala trafiło aż 150

Według ukraińskich mediów Rosjanie przywieźli do szpitala w okupowanym Ługańsku około 150 wagnerowców. Sytuacja jest dla nich o tyle zła, że większość jest nosicielami różnych chorób, a lekarze wcześniej odmówili udzielenia im pomocy.

.Kłopoty "wagnerowców". Wielu z nich trafiło do szpitala
Źródło zdjęć: © Twitter

Już pod koniec stycznia Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informował, że do szpitala miejskiego nr 15. w miejscowości Juwiłejne w obwodzie ługańskim przewieziono do 300 najemników Grupy Wagnera. Jako że większość z nich jest nosicielami takich chorób, jak HIV/AIDS, syfilis, gruźlica i zapalenie płuc, to lekarze odmówili udzielenia im pomocy medycznej.

Teraz portal Ukraińska Prawda poinformował, że kolejni wagnerowcy trafili do szpitala z różnymi urazami. Tym razem chodzi o liczbę 150 osób, którzy zostali ranni w Ukrainie i potrzebują hospitalizacji. Przypomnijmy, że od wielu miesięcy zdecydowana większość obwodu ługańskiego znajduje się pod rosyjską okupacją.

Grupa Wagnera została formalnie zarejestrowana w grudniu 2022 roku, ale jej działalność rozpoczęła się znacznie wcześniej, co najmniej w 2014 roku. Powstanie samej grupy należy wiązać z przejęciem przez Kreml kontroli nad najemnikami z tzw. Korpusu Słowiańskiego, walczącego w Syrii w 2013 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atak rakietowy pod Donieckiem. Deszcz Gradów spadł na Rosjan

Kreml coraz częściej angażuje do walki osadzonych, ponieważ śmierć więźniów nie wywołuje w rosyjskim społeczeństwie takiej niechęci, jak w przypadku strat z szeregów zawodowych rosyjskich żołnierzy lub poborowych. Dla więźniów jest to z kolei idealna okazja na ucieczkę.

Wagnerowcy nie mają ostatnio dobrej passy. W lutym w serwisie Telegram pojawiło się nagranie, na którym członkowie grupy narzekają na braki w dostawach amunicji. Z tego też powodu najemnicy mają masowo ginąć w walkach z Ukraińcami.

Kłopoty wagnerowców. Co dalej z szefem?

Instytut Studiów nad Wojną poinformował o konflikcie między resortem obrony Rosji a "kucharzem Putina" Jewgienijem Prigożynem. Zdaniem ekspertów szef Grupy Wagnera nie zdoła już odzyskać przychylności Władimira Putina.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania