O tym, że Pokrowsk może być kluczowym celem Rosjan, mówi się od kilku tygodni. Miasto pełni niezwykle ważną funkcję logistyczną. Armia Putina znajduje się wedle różnych szacunków w odległości od kilku do co najwyżej 10 kilometrów od tego 60-tysięcznego miasta w obwodzie donieckim.
Ewentualne zajęcie Pokrowska sprawi, że Ukraińcom będzie trudniej utrzymać linie zaopatrzeniowe między Czasiw Jarem i Wuhłedarem. Należy spodziewać się, że samo miasto może zostać zniszczone tak, jak Awdijiwka, którą Rosjanie obrócili w gruzowisko, zdobywając ją dom po domu po wielu miesiącach walk w lutym 2024 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluczowa bitwa jesienią na Ukrainie? Ekspert ocenia
Analityk Centrum Studiów Wojskowych i Prawnych Ołeksandr Musienko uważa, że walka o Pokrowsk będzie kluczową batalią na obecnym etapie wojny. Jak twierdzi, bitwa "rozpocznie się za kilka tygodni".
Myślę, że bitwa o Pokrowsk może być ostatnią dla wojsk rosyjskich tej jesieni i ostatnią w ramach ich rocznej kampanii ofensywnej, która rozpoczęła się w październiku 2023 roku, wychodząc z kierunku Awdijiwki - stwierdził w rozmowie z Radiem NV cytowany przez Interię. - Ukraińscy żołnierze mają szansę odeprzeć te ataki, choć będą trwać ciężkie walki - dodał.
Mieszkańcy Pokrowska szykują się na szturm. Prowadzona jest ewakuacja mieszkańców. W okolicy miasta powstały już fortyfikacje obronne. Serhij Dobriak, szef administracji wojskowej powiedział, że prace nad przygotowaniami rozpoczęto już w marcu i kwietniu 2022 roku. Do prac zaangażowano m.in. górników czy pracowników przedsiębiorstw użyteczności publicznej.
Czytaj także: Rzeź w Afryce. Mówią o odwecie Rosji
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.