Bryan Kyle Bridgeman zaginął pod koniec czerwca bieżącego roku. Sprawę jego zaginięcia nagłośnił jeden z lokalnych portali. Ostatnią osobą z rodziny, która widziała zaginionego, była jego babcia. Linda widziała go po raz ostatni, kiedy zmierzał spotkać się z kolegą, aby kupić od niego grę komputerową.
Babcia zaginionego dokładnie pamięta swoje ostatnie spotkanie z wnukiem. Bryan miał powiedzieć jej, że wychodzi wraz z kolegą Paulem "PJ" Coonem. Ten pojawił się pod jego domem i przywitał się z seniorką, pytając się, czy ta go pamięta. Ostatnimi słowami Bryana do Lindy miało być - "kocham cię babciu". Kobieta przyznała w rozmowie z portalem, że żałuje swojej odpowiedzi, która brzmiała - "ok".
Wracam pamięcią do tego dnia i tak bardzo żałuję, że nie powiedziałam "ja ciebie też kocham". Myślałam wtedy, że Bryan wróci do domu i będzie jak zawsze - zwierzyła się lokalnym mediom babcia zaginionego.
W sierpniu szefem grupy poszukiwawczej Bryana została Lina Wilson. Od momentu przejęcia dowodzenia położyła duży nacisk na rozwieszeniu jak największej liczby plakatów ze zdjęciem i danymi zaginionego. Poszukiwawcza liczy, że na trop Bryana mogą się natknąć okoliczni myśliwi, czy motocykliści.
Naszym celem jest rozwieszenie jak największej liczby ulotek - powiedziała Lina Wilson.
Ostatni przełom w sprawie nastąpił 16 września. To właśnie wtedy policja aresztowała żonę kolegi, z którym po raz ostatni widziano zaginionego. Lindsay Cool Woolever została zatrzymana za udział w strukturze korupcyjnej, bezprawny handel bronią i nielegalne posiadanie broni. Prokurator poinformował, że aresztowanie jest również powiązane z zaginięciem Bryana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.