Alina Kabajewa od lat jest uważana za kochankę Władimira Putina. Kilka lat temu gazeta "Moskowskij Korespondent" napisała, że prezydent rozwiódł się z Ludmiłą Putin właśnie ze względu na gimnastyczkę. Gazeta została wkrótce zamknięta, a Kreml kategorycznie zaprzeczył plotkom.
Kochanka Władimira Putina była rok temu gościem honorowym na festiwalu sportowym swojego imienia. W jego trakcie pozowała na tle ścianki z literami "Z", które kojarzą się głównie z rosyjskim nacjonalizmem i atakami na Ukrainę.
Podobno Kabajewa mieszka obecnie w Szwajcarii, albo w nowoczesnym bunkrze nuklearnym na Syberii. Jej sytuacji przyglądają się choćby Stany Zjednoczone, które zastanawiają się nad wprowadzeniem sankcji dla kochanki Putina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakiś czas temu głośno było o tym, że Alina Kabajewa, wieloletnia kochanka Putina i rzekoma matka czwórki jego dzieci, została zamknięta w areszcie domowym. Wszystko z powodu rzekomej śmierci Władimira Putina, która miała mieć miejsce kilka tygodni temu.
Załamanie nerwowe kochanki Putina
Były generał Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji ujawnił teraz, że stan psychiczny kochanki Putina jest bardzo ciężki.
Podczas jedzenia nagle zaczęła rozbijać naczynia i losowo rzucać sztućcami. Po tym zaczęła histerycznie płakać. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa próbowali uspokoić Kabajewę i pilnie wezwali lekarzy. Aby uspokoić Alinę, ochrona musiała użyć siły. Dopiero potem lekarze mogli podać Kabajewie zastrzyk i po kilku minutach histeria ustała - czytamy w mediach społecznościowych.
Jak dodaje były generał, gwałtowna zmiana jakości życia miała ogromny wpływ na jej zdrowie psychiczne. Kabajewa zmieniła się z pierwszej damy w więźnia.
Alinie obiecano lepsze warunki przetrzymywania. Rzekomo otrzyma możliwość komunikowania się z przyjaciółmi i rodziną, ale pod kontrolą - przyznaje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.