Do Sądu Rejonowego w Gorlicach trafił akt oskarżenia przeciwko byłemu księdzu Marianowi W. 69-latkowi zarzuca się doprowadzenie małoletniego chłopca do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym. Miało do tego dojść w latach 2007-2011, gdy ofiara była ministrantem, a następnie lektorem.
Konsekwencją tych zachowań księdza było spowodowanie rozstroju zdrowia pokrzywdzonego w postaci psychicznych konsekwencji wykorzystania seksualnego dzieci – powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Leszek Karp.
To już kolejny akt oskarżenia dla duchownego. W sądzie rejonowym w Nowym Targu od półtora roku toczy się przeciwko niemu największy w Polsce proces dotyczący pedofilii w Kościele.
Czytaj także: Pedofilia w Kościele. Abp Gądecki krytykuje Watykan
Ksiądz wykorzystał ponad 20 ministrantów
Ksiądz miał seksualnie wykorzystać 22 nieletnich chłopców. W stosunku do 11 ofiar przestępstwo się przedawniło.
W listopadzie Marian W. został wypuszczony z aresztu. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami. Byłemu duchownemu grozi do 12 lat więzienia.
Czytaj także: Potężny cios w Kościół. Młodzi ludzie przemówili
Pedofil miał krzywdzić dzieci, gdy pracował jako wikary i proboszcz w parafiach w diecezji tarnowskiej. Jego przestępstwa wyszły na jaw dopiero w 2018 r.
Zobacz także: Spada zainteresowanie seminariami. Ks. prof. Kobyliński tłumaczy przyczyny