Tegoroczna zima jest niezwykle trudna dla mieszkańców w Rosji. Z powodu ogromnych mrozów, wielu z nich nie ma ogrzewania oraz ciepłej wody. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że w obwodzie czelabińskim zamarzła nawet nowa wieża ciśnień, zbudowana rok temu. W Nowosybirsku z kolei z ogromnymi problemami boryka się ponad pół miliona osób.
Igor Sushko, amerykański aktywista ukraińskiego pochodzenia, poinformował w mediach społecznościowych, że w miejscowości Kujbyszew pękła rura centralnego ogrzewania.
Na krótkim filmiku, który pojawił się w mediach społecznościowych widzimy jak woda unosi się na wysokość kilku metrów. Obok widać spacerujących mieszkańców, którzy wyglądają na takich, którzy przywykli już do takich widoków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rury centralnego ogrzewania z czasów sowieckich szybko ulegają awariom w całej Rosji. Do tego potężnego pęknięcia doszło w Kujbyszewie w obwodzie nowosybirskim - podkreśla na platformie X (dawniej Twitter) Igor Sushko.
Cały problem polega na tym, że na ulicach leży pełno śniegu, a temperatura oscyluje wokół... - 25 stopni C.
Bolesna zima dla Rosjan
Już w listopadzie na rosyjskich przedmieściach Moskwy zaczęły się problemy z infrastrukturą energetyczną. Jak podawały media, bez ogrzewania pozostało wówczas ponad 20 tysięcy osób.
Wejście jest całkowicie zamarznięte. Czwartego dnia jest w takim stanie. Temperatura w mieszkaniach wynosi pięć stopni. Wszyscy, którzy mogli, już ewakuowali się samodzielnie. Ci, którzy pozostali, ogrzewają się, jak mogą. Dzieci chorują - mówiła łamiącym się głosem mieszkanka Elektrostalu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.