W ostatnich trzech dekadach kuliki cienkodziobe widywane były na terenie Grecji i Omanu. Obserwacje zarejestrowano w 1999 roku. Wcześniej, kilkukrotnie ptaka zaobserwowano też w Polsce
Kulik cienkodzioby najchętniej gnieździł się na niedostępnych torfowiskach Syberii. Zimy spędzał z kolei w basenie śródziemnomorskim, w Afryce aż po Bliski Wschód. Gdzie spotykany był na łąkach i stepach w pobliżu mokradeł.
Czytaj także: Fascynujące odkrycie. Wymarły gatunek jednak przetrwał
To właśnie głównie tereny Syberii, Mongolii czy Kazachstanu były terenami lęgowymi tego kulika. Zimował on na Bałkanach, Włoszech, krajach Maghrebu, nad Morzem Czerwonym, w Egipcie czy nad Zatoką Perską, ale trafiał się też w Ukrainie czy w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Analiza stanu ochrony gatunków przygotowana przez naukowców z RSPB, BirdLife International, Naturalis Biodiversity Centre w Holandii i Muzeum Historii Naturalnej w Londynie ukazała się w poniedziałek, 18. listopada. Uznali oni kulika cienkodziobego za gatunek wymarły w skali globalnej.
Czytaj także: Uda się wskrzesić wymarłe gatunki? Amerykanie mają plan
Potwierdziła to Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN). Ptak był widywany też sporadycznie w Polsce, gdzie jak określają to ornitolodzy, okazjonalnie zalatywał. Jak podaje portal Interia:
Jeden taki kulik został zastrzelony w 1915 r. w Olchowcach pod Sanokiem i dzisiaj, wypchany, stoi w Muzeum Narodowym w czeskiej Pradze. Ornitologowie naliczyli siedem obserwacji tego ptaka w Polsce w całej historii. Więcej ich już nie będzie.
Najwięcej informacji an temat tego rzadkiego gatunku przekazał radziecki ornitolog Walentin Uszakow. Za powód wyginięcia, uznaje się masowe polowanie na ptaki w typie bekasów w Europie i Azji.
Czytaj także: Myśleli, że to zwierzę wymarło. Niesamowite odkrycie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.