Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kolejny konwój wagnerowców dotarł do bazy na Białorusi. Mają jeden cel

Czwarty konwój z najemnikami Grupy Wagnera dotarł we wtorek pod Osipowicze na Białorusi, gdzie ma się znajdować ich nowa siedziba. Niezależne media szacują, że transport liczył ok. 80 pojazdów, czyli nawet 200-300 bojowników Jewgienija Prigożyna. Co prywatna armia będzie robić za naszą wschodnią granicą? Rąbka tajemnicy uchylił Aleksander Łukaszenka.

Kolejny konwój wagnerowców dotarł do bazy na Białorusi. Mają jeden cel
Wagnerowcy coraz liczniej pojawiają się na Białorusi (Twitter, @NOELreports)

Grupa Wagnera niezbyt chętnie, ale przenosi się z baz w Rosji na Białoruś. Jak informują niezależne media w kraju naszych wschodnich sąsiadów, do wsi Osipowicze dotarł właśnie czwarty konwój z bojownikami Jewgienija Prigożyna. Kawalkada pojazdów liczyła ok. 80 samochodów i miała się rozciągać nawet na pięć kilometrów.

Wagnerowcy docierają do swojego nowego obozu stopniowo, tym razem mogło się pojawić na miejscu nawet 200-300 najemników. Zostali na początku lipca pozbawieni przez władze w Moskwie ciężkiego sprzętu, ale nadal są bardzo niebezpieczni i mają jeden konkretny cel: będą szkolić Białoruskie wojsko i "pomagać w ochronie kraju".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosja chce poluzowania sankcji? Niekoniecznie. Oto ukryty powód wycofania się z umowy zbożowej

Co na to wszystko Polska i inne kraje NATO? Wzmocniona została wschodnia flanka Sojuszu, kraje bałtyckie zyskały dodatkowe kontyngenty sprzymierzonych wojsk, a nasze siły zostały przesunięte w okolice przesmyku suwalskiego.

Prezydent Białorusi przyznał, że Grupa Wagnera ma pomóc w obronie kraju, jeżeli wróg (czyt. NATO) zdecyduje się zaatakować jego terytorium. Dyktator zmienił nawet prawo w swoim kraju, zezwalając obywatelom na noszenie broni i samodzielne włączenie się w obronę kraju.

Eksperci nie mają wątpliwości: zmianę przepisów wprowadzono specjalnie pod Grupę Wagnera, by w jakiś sposób uczynić jej pobyt i działalność w Białorusi legalną. Polscy dowódcy nie mają wątpliwości, że wyszkolona i groźna prywatna armia to dla naszego kraju sygnał ostrzegawczy. Ale też nie obawiają się bojowników.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Na mówienie o tym, że wagnerowcy z Białorusi zajmą przesmyk suwalski należałoby odpowiedzieć: to chodźcie i spróbujcie! Zobaczymy, czy dacie radę! Jeśli chcecie tu przyjść, to my wam pokażemy, gdzie jest Władywostok - mówi o2.pl generał Waldemar Skrzypczak.

W podobnym tonie wypowiedział się generał Roman Polko, który rozmawiał z "Faktem".

Co to za siły specjalne, które organizują obóz, który wszyscy mogą obserwować z satelity? Nawet jeżeli oni w jakikolwiek sposób by uderzyli, to NATO ma możliwości, żeby ten ich obóz w jeden dzień pozamiatać - mówił oficer, były dowódca jednostki specjalnej GROM.

Ogłoszenie wspólnych ćwiczeń białoruskich żołnierzy z wagnerowcami to zapewne zabieg propagandowy. Jest to element budowania napięcia i z pewnością skupi uwagę naszych wojsk i służb na granicy polsko-białoruskiej. I jednocześnie odciągnie ją od konfliktu toczącego się w Ukrainie.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie atakiem rakietowym w Ukrainie. Parlament odwołuje posiedzenie
Co zamiast gwiazdy betlejemskiej? Te rośliny ozdobią dom na święta
Bójka w Płocku z udziałem Kolumbijczyków. Prokuratura zabrała głos
Gwiazda betlejemska gubi liście? Ten domowy nawóz rozwiąże problem
Episkopat krytykuje edukację zdrowotną. "Jest sprzeczna z konstytucją"
To już pewne. Orban zapowiada, co zrobi z premierem Izraela
Polscy żołnierze w Korei Południowej. Trwają szkolenia
Zamiokulkas ma żółte liście? Wsadź to do doniczki, a problem zniknie
Czy grozi ci mandat, jeśli nie odśnieżysz auta? Odpowiedź nie jest oczywista
Pojechali na osiedle Czarnka. "O tym panu nie będę rozmawiał"
Przyspieszył nagranie z Putinem. Oto co zobaczył
Nowak o nowym przedmiocie w szkołach. "Trzeba stanąć do konkretnej walki"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić