Portugalski parlament zatwierdził w piątek ustawę zezwalającą na eutanazję i samobójstwo wspomagane przez lekarza. Ustawodawstwo nadal wymaga podpisu prezydenta Portugalii, aby mogło wejść w życie. Marcelo Rebelo de Sousa nie jest jednak zwolennikiem eutanazji.
Eutanazja i wspomagane samobójstwo w Portugalii
Jeśli prezydent podpisze ustawę, Portugalia stanie się jednym z niewielu krajów na świecie, które dopuszczają eutanazję i samobójstwo wspomagane.
Czytaj także: Nie żyje piosenkarka. 31-latka poddała się eutanazji
To już drugie głosowanie portugalskiego parlamentu nad nową ustawą. W styczniu została wycofana ze względu na zawarte w niej "niejasne sformułowania". Według ustawy, eutanazji i samobójstwu będzie mógł się poddać każdy dorosły obywatel, u którego stwierdzono nieuleczalną chorobę lub chroniczne cierpienie np. z powodu depresji.
Za przyjęciem projektu opowiedziała się Partia Socjalistyczna (PS) oraz posłowie mniejszych ugrupowań lewicowych i liberalnych. Ustawę poparło 138 deputowanych, 84 zgłosiło sprzeciw, a pięciu wstrzymało się od głosu.
W przypadku eutanazji to lekarz uśmierca pacjenta. Samobójstwo wspomagane medycznie ma miejsce wtedy, kiedy pacjenci sami biorą odpowiednie leki, ale pod nadzorem lekarza.
Eutanazja jest legalna tylko w kilku państwach na całym świecie: Holandii, Belgii, Luksemburgu, Szwajcarii oraz Albanii. Jest także dopuszczalna w Japonii oraz dwóch stanach USA: w Teksasie i Oregonie. W pozostałych krajach jest traktowana jako zbrodnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.