22 marca w podmoskiewskim Krasnogorsku doszło do zamachu terrorystycznego. Fanatycy z Państwa Islamskiego Prowincji Chorosan - organizacji, która wzięła na siebie odpowiedzialność za atak - otworzyli ogień do osób zebranych na koncercie w hali Crocus City Hall. Następnie podpalili budynek, którego dach uległ następnie zawaleniu.
Według najnowszych danych podawanych przez rosyjskie władze, w wyniku zamachu zginęły 143 osoby, a 382 zostały ranne. Nieoficjalne źródła mówią jednak o co najmniej kilkudziesięciu osobach uznanych za "zaginione". Jest to możliwe, gdyż pod gruzami płonącego budynku wiele ciał mogło po prostu doszczętnie spłonąć.
To właśnie dlatego ustalenie dokładnej liczby zabitych może nigdy nie być możliwe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie służby momentalnie rozpoczęły dwa fronty działań. Pierwszym było poszukiwanie śladów ukraińskich w całej tragedii, zaś drugi to poszukiwanie osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie ataku.
Łącznie rosyjskie służby aresztowały już dziewięć osób, które zostały oskarżone o udział w zamachu terrorystycznym pod Moskwą. Niektóre z zatrzymań są dość szeroko komentowane. Widać bowiem, że oskarżeni - wszyscy są obywatelami Tadżykistanu - byli poddawani torturom.
Niektórzy zaś mają w ogóle nie być powiązani z atakiem i nie znają zamachowców.
Czytaj więcej: Rosjanie zatrzymali jej syna. "On nie jest terrorystą"
Kolejny zatrzymany ws. zamachu pod Moskwą
Teraz świat obiegła informacja o schwytaniu dziewiątej osoby, która została oskarżona w sprawie zamachu w Crocusie. Materiały z sali sądowej wyglądają jednak naprawdę niepokojąco. Mężczyzna ciągle bowiem stoi pochylony i nawet na chwilę nie jest w stanie się wyprostować. Z sędzią komunikuje się zaś za pośrednictwem tłumacza.
Wiadomo o nim równie niewiele. Według informacji portalu Mediazona zatrzymany to 24-letni obywatel Tadżykistanu Lutfulloe Nazrimad. Nie jest żonaty, nie ma dzieci, a także nie pracuje. Próżno szukać jakichkolwiek innych informacji na jego temat. To zaś w połączeniu z jego wyglądem na nagraniu rodzi jeszcze więcej pytań ws. tego zatrzymania.
Czytaj również: Atak terrorystyczny w Moskwie oczami świadków. "Myślałem, że mnie zastrzelą jak psa"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.