W niedzielę 2 października prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w krótkim nagraniu wideo, że miasto Łyman w obwodzie donieckim zostało całkowicie oczyszczone z rosyjskich najeźdźców. To ogromny sukces dla Ukrainy, ponieważ miejscowość ta uznawana jest za kluczową dla odzyskania całego obwodu ługańskiego.
Kolejny sukces Ukraińców
We wtorek media obiegła kolejna pozytywna dla Ukraińców wiadomość. Jak dowiedzieli się dziennikarze rosyjskiego wydania BBC, podczas wycofywania się rosyjskich żołnierzy z Łymanu, armia Putina straciła ważnych ludzi, należących do elitarnej jednostki.
Według ustaleń reporterów BBC śmierć w Łymanie poniosło co najmniej dziewięciu żołnierzy 3. brygady sił specjalnych (Specnazu) rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU z siedzibą w Togliatti. Kolejny żołnierz z tej samej formacji został ciężko ranny.
Wśród poległych jest co najmniej trzech szeregowych, podporucznik, starszy porucznik i dwóch brygadierów. Najmłodsza z ofiar miała 19 lat. Reporterzy rosyjskiego BBC dotarli do bliskich poległych żołnierzy, którzy potwierdziły doniesienia o rosyjskich stratach.
Prawie cała grupa zginęła. Ci faceci to prawdziwi bohaterowie. Szkoda tylko, że nie już ich nie ma. Walczyli przez cały dzień, ale nie dali rady. Mój brat zmarł, miał zaledwie 21 lat, zmarł też jego przyjaciel, miał 19 lat - powiedziała BBC siostra jednej z ofiar.
Krewni wojskowych nie wiedzą dokładnie, gdzie i w jaki sposób zginęli. Jak na razie nie zostali też poinformowani, kiedy ciała żołnierzy zostaną zwrócone rodzinom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.