We wtorek irański wymiar sprawiedliwości ogłosił skazanie Mahmouda Mehrabiego na karę śmierci. Mężczyzna zginie za publikowanie treści w mediach społecznościowych, które wspierały protesty po tragicznej śmierci Mahsy Amini we wrześniu 2022 roku.
Mehrabi został skazany za publikowanie "treści szerzących wiedzę o używaniu broni rzemieślniczej; apelowanie do niszczenia mienia publicznego; nawoływanie ludzi do zabijania" w czasie manifestacji -poinformował portal Mizan Online.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Świat wstrzymuje oddech. W Strefie Gazy "operacje przeprowadza się w workach na zwłoki"
Wyrok można wciąż zaskarżyć
Mizan Online podał również, że Mehrabi otrzymał "52 pozwy od osób prywatnych za szerzenie kłamstw". Warto zaznaczyć, że proces sądowy odbył się przy udziale jego prawników.
Werdykt sądu może zostać poddany apelacji do wyższej instancji. To otwiera drzwi dla ewentualnego odwołania od tak surowej kary.
Jeden z prawników mężczyzny, Babak Farsani, za pośrednictwem wiadomości na platformie X (dawniej Twitter), potwierdził, że jego klient został skazany na śmierć przez sąd rewolucyjny za "sianie zgorszenia".
Śmierć kobiety wywołała masowe protesty
W Iranie doszło do masowych protestów po tragicznej śmierci Mahsy Amini. Kobieta zmarła w wyniku brutalnego zatrzymania przez policję pod zarzutem noszenia niewłaściwego stroju. Jej śmierć wywołała lawinę protestów na ulicach miast, w których tysiące osób domagało się sprawiedliwości i zmian w systemie. W wyniku represji ze strony władz irańskich tysiące osób zostało zatrzymanych, a wiele z nich zostało poddanych brutalnemu traktowaniu.
W ostatnim czasie irański sąd wydał drastyczny wyrok, skazując na karę śmierci rapera Toomaja Salehiego za wspieranie ruchu sprzeciwu. Salehi przed śmiercią spędził ponad półtora roku w więzieniu.
Dane Amnesty International rzucają jeszcze bardziej przerażającą perspektywę na skalę represji w Iranie. Według nich, w samym 2023 roku doszło do egzekucji aż 853 osób.