Do zdarzenia doszło w sobotę 27 sierpnia w miejscowości Kuczyna w pow. gostyńskim (woj. wielkopolskie). Jak informował RMF FM, policjanci z tamtejszej drogówki zatrzymali kierowcę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 31 km/h. Z relacji funkcjonariuszy wynikało, że po otwarciu drzwi z pojazdu wydobyła się woń alkoholu, a zatrzymany 47-latek "bełkotał".
Badanie przeprowadzone przez mundurowych wykazało, że kierowca miał w wydychanym powietrzu 0,69 promila alkoholu. Popełnił więc przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie odebrano prawo jazdy i doprowadzono go do komendy.
Wkrótce okazało się, że zatrzymanym 47-latkiem był komendant PSP w Gostyniu. W czasie zdarzenia nie pełnił służby, ale ten fakt nie zwalnia go z konsekwencji czynu, którego się dopuścił.
Komendant PSP w Gostyniu zawieszony. Postawiono mu zarzuty
W poniedziałek 29 sierpnia rzecznik prasowy wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP bryg. Sławomir Brandt poinformował w oficjalnym komunikacie, że komendant PSP w Gostyniu został tymczasowo zawieszony.
Wielkopolski Komendant Wojewódzki PSP na podstawie art. 39 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej z dniem dzisiejszym do czasu wyjaśnienia sytuacji zawiesił w czynnościach służbowych Komendanta Powiatowego PSP w Gostyniu - przekazał bryg. Brandt.
W oświadczeniu dodano, że "w nawiązaniu do wcześniej przekazywanych przez KW PSP w Poznaniu informacji o zachowaniu poza służbą Komendanta Powiatowego PSP w Gostyniu" 29 sierpnia do prokuratury wpłynęła oficjalna informacja o postawieniu funkcjonariuszowi zarzutów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.