Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Komentatorzy po spotkaniu w Paryżu. Co dalej z bezpieczeństwem Europy

19

Po spotkaniu europejskich przywódców w Paryżu niemieccy komentatorzy ostrzegają przed załamaniem architektury bezpieczeństwa. Polska zapowiada, że nie wyśle żołnierzy do Ukrainy, co budzi obawy o przyszłość europejskiej obronności.

Komentatorzy po spotkaniu w Paryżu. Co dalej z bezpieczeństwem Europy
Emmanuel Macrone i Donald Tusk na spotkaniu w Paryżu (PAP, TERESA SUAREZ)

Niemieccy komentatorzy po spotkaniu liderów europejskich w Paryżu podkreślają, że Europa musi szybko zareagować na zagrożenia związane z "samorozbrajaniem". Jak zauważa "Sueddeutsche Zeitung" cytowany przez Polską Agencję Prasową, kontynent potrzebuje niezależnej strategii obronnej, która nie opiera się na Stanach Zjednoczonych. Wymaga to stworzenia wspólnych sił zbrojnych oraz systemu pozyskiwania sprzętu wojskowego.

Thomas Fromm z "Sueddeutsche Zeitung" ostrzega, że architektura bezpieczeństwa Europy jest zagrożona. Zastanawia się, czy kraje takie jak Francja i Niemcy będą gotowe zaakceptować europejski fundusz na zbrojenia i zaciągnąć na ten cel długi.

Podczas gdy Niemcy i Francja rozważają różne scenariusze, Polska wyraźnie zaznacza swoje stanowisko. Premier Donald Tusk przed spotkaniem w Paryżu podkreślił, że Polska nie wyśle żołnierzy na misję pokojową do Ukrainy. Jak relacjonuje "Der Spiegel", Polska opowiada się za ścisłą współpracą z Waszyngtonem i nie chce budować alternatywy wobec NATO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zełenski sprzeciwił się USA. Dyplomata ocenia, co się stało

Polska, w przeciwieństwie do Niemiec, od dawna ostrzegała przed imperialistycznymi ambicjami Rosji. Wydatki na obronę wynoszą ponad 4 proc. PKB, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie.

Wyzwania dla europejskiej jedności

Nikolas Busse z "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że samorozbrojenie Europy musi się skończyć. Zwraca uwagę na różnice w podejściu między Donaldem Trumpem a Joe Bidenem do konfliktu w Ukrainie. Trump jest gotów do ustępstw wobec Rosji, co różni go od Bidena, który liczył na wyczerpanie Putina przez przedłużającą się wojnę.

Bernd Pickert z "Tageszeitung" zauważa, że Europa Zachodnia jest ostatnim bastionem demokracji i tolerancji, ale nie jest przygotowana do obrony tych wartości. Spotkanie w Paryżu miało na celu pokazanie siły, ale Amerykanie mogą to odebrać jako oznakę słabości.

Przyszłość europejskiej obronności

Spotkanie w Paryżu było konieczne, aby wypracować wspólne stanowisko w obliczu rosnących zagrożeń. Jak podkreśla "Tageszeitung", Europa musi zmienić kurs, aby uniezależnić się od militarnej ochrony USA. W przeciwnym razie, jak zauważa Pickert, może być zmuszona do ponownego szukania wsparcia za oceanem.

Komentatorzy zgodnie podkreślają, że Europa musi działać szybko i zdecydowanie, aby zabezpieczyć swoją przyszłość. Wspólne działania i jedność są kluczowe w obliczu wyzwań, przed którymi stoi kontynent.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rozmowy w Rijadzie bez porozumienia. Rosja oskarża Ukrainę
Kiedy przycinać perowskię? Termin jest kluczowy
"Nie miał szans". Jest nagranie z kolizji motocyklisty w Warszawie
Napięta sytuacja w Turcji. Przedłużono zakaz zgromadzeń
Malowali swastyki na banerach wyborczych. Szuka ich policja
Wpadł do szamba. Nie żyje młody mężczyzna
Przyłapany na obwodnicy Trójmiasta. Nagranie niesie się po sieci
Akcja na Jaszczurówce. Wolontariusze pomagają żabom pokonać ulicę
Zwłoki na poddaszu. Tragedia w Płocku
Groza w Wiedniu. Natychmiast przerwali transmisje
Kreml o rozmowach z USA. Pozostanie tajemnicą
Smutny widok w polskich lasach. Problem narasta wiosną
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić