Po godz. 18:00 rozpoczęła się konferencja prasowa Piotra Müllera. Rzecznik rządu rzekazał, że Mateusz Morawiecki zwrócił się we wtorek do prezydenta o odwołanie Jarosława Gowina z rządu ze względu na "brak zaufania między rządem i nim".
Onet podaje, że sam Gowin jeszcze 10 min przed konferencją rzecznika rządu nie wiedział o swojej dymisji. Rzecznik rządu, chcąc uzasadnić taką decyzję wobec ministra rozwoju, pracy i technologii, powołał się na spór wokół Polskiego Ładu.
Decyzja premiera o dymisji Gowina wynika ze słabych działań dotyczących ważnych i kluczowych ustaw dotyczących obniżenia podatków - podkreślił Müller.
Jarosław Gowin to lider Porozumienia. Jest to partia, która obok Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski od ostatnich wyborów parlamentarnych tworzyła Zjednoczoną Prawicę. Zwlekali z poparciem Polskiego Ładu i mieli jasno określone zasady, które muszą zostać spełnione, aby Porozumienie pozostało w strukturach koalicji rządzącej.
Warunkiem dalszej obecności Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy i w rządzie jest wycofanie się z planu drastycznego podwyższenia podatków dla mikro-, małych i średnich firm, przyjęcie nowych zasad finansowania samorządów, by uchronić je przed głębokim kryzysem finansowym, oraz korekta tzw. lex TVN - powiedział jakiś czas temu minister rozwoju.
Zwlekanie i upór poskutkowały wtorkową konferencją. Rzecznik rządu przekazał na niej, że "premier nie mógł dłużej tolerować zachowania w tej kwestii Jarosława Gowina, dlatego podjął decyzję o jego odwołaniu". Dodał, że zaprasza polityków Porozumienia do współpracy, ale "bez Jarosława Gowina".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.